Tym bardziej że wspominałeś że twój tato uczył go jeżdzić automatem, widocznie słabo zapamiętał lekcje i coś narobił. Jak wyżej, olej go!
Tym bardziej że wspominałeś że twój tato uczył go jeżdzić automatem, widocznie słabo zapamiętał lekcje i coś narobił. Jak wyżej, olej go!
Witam,
niestety argumenty: widziały gały co brały i w umowie kupujący zaakceptował stan samochodu nie są trafione. Po pierwsze, odpowiedzialność z tytułu rękojmi ciąży na sprzedawcy, który to odpowiada za wady, o których wiedział ale również za wady, które nie były mu znane w chwili wydania rzeczy. Sprzedawca jest ustawowo zobowiązany do poinformowania o wszelkich wadach i zaletach pojazdu, a kupujący nie ma obowiązku sprawdzenia lub wykrycia usterek. Oczywiście, sprzedawca może uwolnić się od odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady. Stanie się tak jeśli wykaże, że kupujący wiedział o wadach w chwili wydania rzeczy ( z tego powodu wady warto wymienić w umowie) lub jeśli wykaże, że wada wynika z normalnego zużycia lub powstała już po wydaniu rzeczy. I to właśnie ten ostatni przypadek, czyli wystąpienie wady po wydaniu rzeczy w mojej ocenie byłby najbardziej odpowiedni w tej sprawie. Wskazują na to odbyte jazdy próbne i prawidłowe działanie skrzyni przed wydaniem pojazdu. Ponadto, sposób używania rzeczy przez kupującego działa na jego niekorzyść. Jeśli kupujący, korzystając z prawa do rękojmi złoży oświadczenie o odstąpieniu od umowy i żądanie zwrotu zapłaty lub wniesie o obniżenie ceny lub też o niezwłoczną naprawę to ze swojej strony proponuję tematu nie pozostawiać samemu sobie. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku. Na zawiadomienie sprzedawcy jest miesiąc od wykrycia wady.
Na koniec krótko napiszę o uprawnieniu do zwrotu towaru. Ogólna zasad mówi, że sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania zwrotów. Ma to zapewnić pewność obrotu. Jest kilka wyjątków od tej zasady. Uprawnienie do zwrotu towaru bez podania przyczyny przysługuje konsumentom (w terminie 10 dni), którzy zawarli umowę na odległość (np. przez Internet) lub poza lokalem przedsiębiorcy. Jest kilka wyjątków od tego uprawnienia ale zainteresowani mogą je samodzielnie odnaleźć (np. towar na zamówienie, uszkodzony, kupiony w drodze licytacji). Zwrot jest możliwy również jeśli umowa tak stanowi.
Wszystko opisałem bardzo ogólnie ale w razie zainteresowania temat można rozwinąć.
pzdr
Oczko wszytsko sie zgadza ale jesli sprzedawca jest osoba fizyczna a nie przedsiebiorca-handlarzem to te przepisy nie obowiazuja. Moze wam wytoczyc sprawe z powodztwa cywilnego. Ale watpie, ze to zrobi. Tym bardziej, ze i tak by przegral skoro podpisal umowe na ktorej jest napisane, ze zapoznal sie ze stanem samochodu.
Skoro uczył sie jeździć to pewnie podczas jazdy zmienił położenie lewarka i coś niestety się zepsuło.
Matraks nie masz racji. Przepisy o rękojmi obowiązują jeśli stronami umowy są osoby fizyczne. Jeśli natomiast sprzedawcą jest przedsiębiorca,a kupującym osoba fizyczna to zastosowanie mają przepisy ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Z tego co zrozumiałem, w tym przypadku zawarto umowę pomiędzy osobami fizycznymi i dlatego dalej podtrzymuję to co napisałem. Zapewniam Cię również, że w praktyce oświadczenie o zapoznaniu ze stanem technicznym nie skutkuje przegraną w sądzie, ponieważ nie zwalnia sprzedawcy z odpowiedzialności za wady. Na podstawie tego co wiemy w dalszym ciągu oceniam pozytywnie rozstrzygnięcie sprawy dla taty kolegi artur240786 ale chciałem zwrócić uwagę, że wcale nie musi pójść tak łatwo jak mogłoby się wydawać.
P.S. To co napisałem o uprawnieniu do zwrotu towaru nie ma związku ze sprawą. Chciałem tylko wyjaśnić pokrótce ten wątek, ponieważ był poruszany w tym temacie.
pzdr
witam panowie sprawa sie rypla okazalo sie na serwisie ze auto mialo cofniete kilometry (ale to nie sprawa mojego ojca) i sprawa dalej jest w toku koles dalej kozaczy zaczyna wydzwaniac do poprzednich wlascicieli autka straszy sadem i grozi iiiiiii mysle ze naprawde bardzo zle na tym wyjdzie :/
moje bmw e38
Pewnie dojdą, który właściciel cofnął licznik i on będzie miał problem. :D
Dalej twierdzę, że nie powinniście przegrać. Obstawiam, że gość z przyzwyczajenia chciał zmienić biegi i sobie zmienił ;) każdy rzeczoznawca powinien to poznać a wtedy on może mieć problemy bo to już podchodzi pod wymuszenie zwrotu pieniędzy ponieważ wina wtedy ewidentnie jest jego.
ex:
E36 325 TDS AC Schnitzer (160KM, 305Nm)
E38 728iA Shadowline Individual
E53 X5 4,4i Sport Pack
Kolega Oczko ma rację, kolega który sprzedał auto może mieć teraz problemy.
X5 4,8 i , poszukiwana E38 750 V12
Miałem podobny przypadek kilka lat temu kiedy sprzedałem e32 w automacie po tygodniu delikwent uszkodził skrzynię,załatwiliśmy to trochę inaczej,klient oddał auto,ale potrąciłem mu 1500zł na kupno drugiej skrzyni,także on stracil trochę grosza a ja zostałem z uszkodzonym autem,na szczęście za połowę tej sumy udało się naprawić skrzynie i auto znalazło nowego klienta.
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford