to nie są pomówienia tylko czyste fakty.. sam się na kolesiu przejechałem i to ze 2,3 razy. ;) nawet przy mnie kiedyś robil w przyslowiowego ch... jakiegoś chlopaczka, ktory się niezabardzo znal na bmw i przyjechal po części.
to nie są pomówienia tylko czyste fakty.. sam się na kolesiu przejechałem i to ze 2,3 razy. ;) nawet przy mnie kiedyś robil w przyslowiowego ch... jakiegoś chlopaczka, ktory się niezabardzo znal na bmw i przyjechal po części.
dobrus ,ja zadałem pytanie tucziemu :) jeżeli tak twierdzi to niech uzasadni. Ty swoja sprawę opisałeś :)
Ostatnio edytowane przez ELVIS ; 10-10-2011 o 13:52
NoVy siedzi w UK. Poprosił mnie żebym pomógł ogarnąć mu zakup tylnych lamp i listew progowych do V8. Podesłał mi linki właśnie do tego kolesia. Kupiłem lampy i listwy. Paczka była za pobraniem. Po otwarciu okazało się, że to co dostałem to kupka plastiku, którą osobiście gdybym miał u siebie wyrzuciłbym na śmietnik a nie sprzedawał na allegro.
Lampy nie były tymi, które były na zdjęciach w aukcji. Jedna była popękana a druga... UWAGA BO NIE UWIERZYCIE: druga miała ŁATKĘ, czyli wycięty kawałek czerwonego plastiku i wstawiony inny. Łatka miała rozmiar ok. 3 x 4cm Lampy miały być z czerwonym kierunkiem, czyli wiedziałem że malowane ale NoVy chciał. Malowane one były chyba rano prze wysłaniem do mnie. Klar się na nich zważył i utworzył piękny, pomarszczony kożuch...
Listwy progowe dostałem sztuk 8. Tak! 8 zamiast 4 ale... Wśród tych ośmiu nie było ANI JEDNEJ sztuki, której stan byłby zgodny ze zdjęciem i opisem aukcji czy bardzo dobrym. Naprawdę nadawały się tylko i wyłącznie na śmietnik.
Zadzwoniłem do gościa i mówię co jest a on mi próbuje wcisnąć jakieś inne swoje graty. Wszystko na zasadzie "wysłałem ci szajs, ale mam twoje pieniądze, więc to ja ustalam zasady..." Powiedziałem, że inne graty nie są mi potrzebne. Ugadaliśmy się, że odsyłam mu za pobraniem paczkę i obaj jesteśmy na przesyłkach w plecy. Czekałem aż łaskawie odbierze ją z poczty 2 tygodnie. Odebrał ostatniego możliwego dnia. Na następny miała być już wysłana z powrotem do mnie.
Nie wystawiłem mu komentarzy, bo jakie mógłbym wystawić? W mojej ocenie 2 negatywne, ale oczywiście otrzymałbym takie same. I po co mi to?
ELVIS mam nadzieję, że udowodniłem ;)
P.S. Jak można przeczytać w komentarzach negatywnych jemu wystawionych zazwyczaj pojawia się kwestia:
- towar niezgodny z opisem aukcji
- koleś sprzedaje towar którego nie ma
- na zdjęciach inne a w paczce inne
Mój przypadek pięknie wpisuje się w tę tendencję...
Ostatnio edytowane przez tuczi77 ; 10-10-2011 o 16:00
mam takie pytanie:
czy jeżeli ktoś ma dyferencjał bez szpery to może nalać ten olej castrola przeznaczony do dyf. ze szperą ?
mój dyfer jeszcze siedzi w samochodzie...a w takiej sytuacji sprawdzenie przełożenia dyfra jest chyba nie wykonalne. ale im wiecej szukam na ten temat tym więcej wiem...i o ile się nie myle w 750i były montowane dyfry o przełożeniach 2,91 i 2,93. Ten który kupiłem ma 2,93 a mój zapewne 2,91. Do soboty sytuacja powinna się wyjaśnić i będziemy wiedzieć czy te dyfry sa ze sobą zamienne...tylko szkoda ze trzeba się uczyć na swoim portfelu ;)
przelozenie masz wybite gdzies na obudowie dyfra. roznicy pomiedzy 2,91 a 2,93 nie odczujesz wiec o to mozesz byc spokojny