[E38] Coś dla początkującego.

[piotrb90]

ale sam napisales ze v8 ma wiecej swiec i oleju i duze koszty przez to :D

[Picollo]

rozrząd w v8 jest na łańcuchu więc raczej nic nie trzeba tam robic

[Mejo]

Są auta i samochodziki. Ustrzelisz dobra s'ke czy a8 będziesz jeździł i jeździł. Tak samo z 7er. Ja mam 3Litrowe e38 i jestem zadowolony, teraz bujam 4,4. I nie powiem że tu czerpię większą satysfakcja z jazdy. Gdyż tej mocy jednak jest ciut więcej. 2.8, hmm może być zadowalające na początku. Ale z czasem zobaczysz ze to jednak za mało jak na lansik. Bo chyba o to autorowi chodziło, prawda? ;)
A jak przesiądziesz się na automat to nie będziesz chciał wrócić do manuala. A skrzynia z magicznym przyciskiem "s" i tipdownem robi swoje ;) (to tak na marginesie) A co do serii 7, to auta tej klasy nigdy nie należały do tanich w utrzymaniu. Jak będziesz dbał tak będziesz miał. Nic tanim kosztem bo zawsze się to prędzej czy później odbije... Wiem co mówię ;p

[arturo193]

A kto Ci powiedział Kolego,że S-klasa rdzewieje?...W140...bo chyba to auto miałeś na myśli nie rdzewieje wogóle...no chyba,że po mega wypadku z mega spawaniem...rdza w tych autach to rzadkość,nawet tutaj w Norwegii,sa to jedne z najbardziej dopracowanych MB.A jesli chodzi o E38 to pomimo,że ja posiadam 2.8 to polecam 4.0...piekna sprawa.Fakt,że są problemy z nierówno pracującymi wolnymi obrotami i czasem trudno dojść co jest przyczyną...ja w swojej E32 do dziasiaj nie doszedłem dlaczego na jałowym przebiera a mam ją ponad 7 lat...ale radość z jazdy nieopisana.2.8 w E38 jest OK do normalnej jazdy bez szaleństwa ale ja jestem zadowolony tym bardziej,że udało mi się wyrwać tutaj autko po totalnym remoncie zawieszenia...Jednak jeśli lubisz depnąć i poczuć jak Ci zapiera oddech to M60B40 ewentualnie M62B44.Pozdrawiam.

[Szyszon]

Gość chce samochód na początek, który będzie serwisować w miarę możliwości jego ojciec, a ciśniecie go w V12!? Ciekawe jakie fundusze?

Ode mnie - zasada na forum jest jedna:
3.5 pali tyle samo co 2.8 (chyba najgorszy z możliwych silników, a to słaby, a to R6 - toć to nie e38), a jak wiadomo 4.4 to prawie to samo co 3.5, ale najlepsze jest to, że 5.4 pali praktycznie to samo co 4.4 (niezauważalnie więcej). Nic tylko brać V12! Ojciec na pewno go ogarnie, a i spali poniżej 16l z tego co czasami tu czytam ;-)

Ja mam 2.8, nie żałuję,ale wiem też, ze kupię 4.4 albo 5.4 prędzej czy później, kwestia przyszłych zarobków. Spalanie obecnie to ok 17-18 lpg w mieście i 13-14 w trasie. Silnik prawie idiotoodporny, gorzej ze skrzyniami.

[joe white]

Widzę że się autor tematu miota ;D.
Kolego wybór jest prostszy niż Ci się wydaje, a mianowicie:
- chcesz tanio -> 728 LPG
- chcesz szybko i wypas -> 750iL
Reszta to tylko kompromisy, które wielu z Nas wybrało z różnym skutkiem.

[DaRo25]

temat w sam raz dla mnie , bo sam szukam e 38 najlepiej w longu i ustrzelilem juz pare na necie przewaznie 5.4 ale 4.0 tez mozna znalezc mniej juz jest 4.4 ale i trafila sie jedna taka bestia . 2.8 hmm moze idiotoodporny i prostrzy w obsludze i tanszy eksploatacyjnie niz 4.0 wzwyz ,ale szybko moze braknac ci mocy w 7 er przy silniku 2.8 na pocztek bedzie fajnie ale po pol roku moze juz nie wystarczac ( chyba ze masz niewielkie wymagania i taki silnik wystarczy ci na lata) . nie jestem ekspertem co do silnikow powyzej 2.8 , bo moje dotychczasowe silniki z ktorymi mialem stycznosc w e 36 to 2.0 , 2.5 a ostatnio czasem jezdze 2.8 znajomego na miejscu. poczytalem troche forum i wiem jedno ze , do e 38 sam bede szukal m60b40 albo pojde grubo i nie pozaluje na 750 .. poprostu niechce po roku zalowac ze mam za malo mocy w przeniesieniu na asfalt :p

jedynie zostaje dla mie wielka zagadka dobor skrzyni (najbardziej niezawodna) bo narazie nie ogarniam nawet ich rodzaji -tip tronic, step tronic? , przy ogloszeniach pisza tylko manual/automat :/ dopiero po vin-ie mozna dojsc

[podqr]

ja mam 3,5 V8 m62 i jestem zadowolony. A co do kosztów to takich rzeczy jak olej czy świece nie wymienia się co tydzień tylko co jakiś czas. Spalanie hmm.... to zależy jaką ma się nogę, przy szaleństwach to i swoje weźmie. Wracając do kosztów to wcześniej jeździłem francuskimi samochodami i muszę stwierdzić, że 7er w porównaniu do "407er" :) to pikuś. Poza tym wiele rzeczy można wymienić lub naprawić samemu.
A i jeszcze jedno podobno silniki bez vanosów są lepsze o tyle lepsze, że nie trzeba wydawać 2500 zł na naprawę vanosa, a co dopiero gdy ktoś ma podwójne.

Mercedes S, Audi A8, BMW 7 - co wybieram ? oczywiście, że BMW.
Mercedes S (W220)- pneumatyczne zawieszenie AIRMATIC, które jest drogie w naprawie i dosyć awaryjne, ciężko znaleźć zadbany egzemplarz w cenie E38, droższe części
Audi A8 (D2) - skrzynie szybciej padają ponieważ przełożenie 4x4 daje jej się we znaki, bardzo drogie części i koszty napraw, chyba najdroższe z tej trójki
BMW 7 - najtańsze użytkowanie, poza tym to auto ma duszę i potrafi zauroczyć, pomimo kaprysów jakie czasami sprawiają swoim właścicielom, oni dalej je użytkują i znośnie walczą z przeciwnościami

[podqr]

niezależnie co kolega wybierze i tak polecam mieć po zakupie trochę kasiorki odłożone bo nikt dobrego auta nie sprzedaje, prędzej czy później i tak coś będzie trzeba zrobić

[krokiet]

Samochód będzie sprowadzany raczej z Niemiec to tam przebiegi niektóre dochodzą do 500 tyś a nawet i więcej. Ale są w dobrym stanie technicznym niektóre mają powymieniane silniki, zawieszenie i co najlepsze za grosze się dostaje takie fury. Tylko trzeba upilnować okazji.



###Edit
A co do szpanu to owszem ;d Ale nie samochodem tylko wydechem bo pierwsze co się zrobi to zmieni wydech żeby samochód miał dzwięk jak amerykańskie V8 no mam nadzieje że wiecie o co chodzi.