Witam !!!
Jestem Paweł już jakiś czas należe so forum ale dopiero teraz zebrałem się do przedstawienia mojej małej, która choć wymaga jeszcze ogromu pracy to już sporo przeszła w moich rękach

Siódemka to e32 z 92 roku m30b30 (troche nad ty ubolewam bo uż nie starcza mocy heh)

Gdy ją kupiłem wyglądała tak



była dosyć styrana, część wyposażenia nie działała miała luzy na przekładni do wymiany amorki i podarty fotel kierowcy. Samochód jeżdził na gazie lecz niestety jak z czasem się okazało nie posłużył długo gdyż cały silnik się rozleciał :((



po kompletnym remoncie stwierdziłem że nie bedę się bawił już w gaz tym bardziej że instalacja była stara i kończyła się homologacja.
Następnym krokiem była wymiana zawieszenia, drążków skrętnych, rozrusznika, alternatora oraz przekładni kierowniczej. Kiedy autko już śmigało jak należy, zabrałem się za niedziałającą elektrykę iraz wymianę wnętrza z szarego weluru na białą skórę.

skóra nie prezentowała si zbyt dobrze



Dlatego przed wymianą foteli i boczków musiałem podjąć się ich renowacji. praca dosyć monotonna ale dająca kolosalne efekty, po dwóch dniach ślęczenia nad fotelami wyglądało to tak :)



:)) w między czasie zająłem się paroma pierdółkami. Wymieniłem pobite szkło halogenu (nawiasem jakby ktoś chciał fotorelację to pisać)



Dołożyłem wloty pod zderzakiem od v8



Spolerowałem lakier, tylne światła przerobiłem by pasowały pod kolor nadwozia i wypolerowałem końcówkę oryginalnego wydechu co moim zdaniem nawe nieżle wygląda



wiem że temat lamp jest dosyć kontrowersyjny bo różne są szkoły tego jak powinny wyglądać jedni są za przerabianiem drudzy przeciw ale myśle że przede wszystkim to kwestia gustu właściciela :)

Przyszła pora na nowe felgi i oponki



Myśle że naprawdę dodały jej uroku, tak prezentuje się teraz:



Mam nadzieję że nie zanudziłem was swoim postem, właściwie to prezentacją...
Komentarze mile widziane, gdybyście mieli jakieś sugestie, pomysły z chęcią posłucham

Pozdrawiam