W końcu kupiłem Beemkę

[Cychol]

a'propos widelców, to taki komplet mi przynieśli... :)

Całe lato jeżdżę, tak daleko jak pozwalają mi na to fundusze :)

[etrone]

to odezwij sie kiedys na wiosne moze nasze trasy sie przetna gdzies daleko z tad ;D ja moze nie co roku ale co 2 gdzies dalej wyskocze, najciekawsze ze ludzie boja sie motocyklami jezdzic zwlaszcza daleko, a caly koszmar konczy sie po wyjechaniu z polski, w polsce malo cie nie rozjada, a np w norwegii kultura na drodze nie do poznania.
PS mam starego goldwinga z przyczepka :) ale jeszcze daje rade na trasy. pozdrawiam

[Cychol]

u mnie z wyjazdami jest tak, że zazwyczaj nic nie planuję, jak mi przyjdzie ochota i mam trochę kasy to wsiadam na motocykl i jadę, a że pracuję u siebie to z urlopem nie mam problemów :D

[etrone]

tez fajnie, prawdziwa przygoda hehe gdzie cie oczy zaprowadza jak to sie mowi ;) pozdr