Witam wszystkich, mam problem ze wspomaganiem,tzn. nie ma pełnego wspomagania. Pompa wspomagania nie wydaje żadnych nie pokojących odgłosów,bywa czasami tak że wspomaganie zacznie normalnie działać,tak jakby cos sie odetkało i działa do momentu odgaszenia silnika , płyn był zlewany z węży oraz pompy i zalewany nowym. Mam pytanie czy maglownica może mieć w tym współudział????
Pozdrawaim