tgracing widzuisz trzeba bylo sluchac taty:D
tgracing widzuisz trzeba bylo sluchac taty:D
Mój zbiornik się poci już go raz żywicą ratowałem to teraz jeszcze w innym miejscu wylazło . Co do tamtego z allegro ja mam 99 r i nawet gdyby to był 2001 to niema opcji na taki stan ja obstawiam że to wszystko ładnie jest zamaskowane farbą.
no ja wlasnie mialem na mysli zbiornik z 2001 ale jesli mowisz ze masz z 99 i lipa to jest prawdopodobienstwo ze byl malowany a teraz ktos chce ladna kase za niego pociagnac hmm....
aha czyli nowka ale dziurawy tak :p?
A to chcesz go sprzedać ?
Jeśli z tym który mi wetknęli "na szybko wszystko" będzie ok (a to będę wiedział z początkiem tygodnia jak w końcu mi szwy ściągną i odstawię jakieś przeciwbólowe coś po czym nie odważę się wsiadać do auta) to tak... coś w granicach ~800-850 pln za niego dałem, więc pewnie będę chciał sprzedać podobnie.
W ogóle mogę odradzić łatanie/klejenie - to się mija z celem. Kolega wrzucił mi do auta jakąś używkę, ja w międzyczasie kupiłem drugi... teraz mam dwa... i stary rozerwany na kilka kawałków po próbach spawania :D
Koledzy odświeżę trochę temat ja też mam małą dziurkę w zbiorniku niestety zobaczyłem że kapie dopiero dzisiaj a wczoraj tankowałem i mam w zbiorniku jakieś 60l paliwa. I teraz mam pytanie czy jest jakaś możliwość spuszczenia paliwa chociaż z jednej połówki zbiornika bo chcę ją potraktować poxiliną ale teraz nie mogę bo paliwo ciągle kapie i poxilina nie złapie. Myślałem żeby podnieść lewą stronę auta na lewarku i wtedy paliwo spłynie na prawą stronę i dziurkę uda się skleić. Proszę o szybką pomoc. A przy okazji kolega WojtekD pisał coś o sprawdzeniu odpowietrzania baku, jak to zrobić?
Ostatnio edytowane przez stachu0505 ; 22-08-2013 o 18:51
zdejmij weza z pompy paliwa i daj na nia prad np z akumulatora i sobie ladnie szybko do buteleczki prxelejesz :p do 30 butelek jak 60l
A ja kupiłem i przy czyszczeniu okazało się ze tez jest zgnity i mała dziurka teraz jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch dziurawych. Posiadam auto już chyba z 5 lat i wiadomo ze parę rzeczy się popsuło ale ten zbiornik powalił mnie na kolana nie kur..... na łopatki. Gdyby mógł stanąć obok konstruktora to by dostał w pysk. A nowy kosztuje 5000. I całe szczęście ze dowiedziałem się o tym przez tel bo też bym dał w pysk.i już nie uważam ze bmw to najlepszy samochód. Mam go dosyć jak tylko uporać się z usterka to sprzedam gnoja i niech gnój gnije gdzie indziej.
Ostatnio edytowane przez klimas70 ; 20-06-2015 o 09:08
klims