Temat trochę stary ale w temacie mam pytanie.


Komputer i miernik pokazuje mi od 12.5 do 13 na wolnych obrotach z włączonymi światłami. Podczas jazdy praktycznie tyle samo. Rozumiem, że nie mam ładowania? 3 miesiące temu robiłem ten alternator i było wszystko ok. Wymienione szczotki z regulatorem i kumutator. Ładowanie było przez jakiś okres. Teraz nic. Czy przyczyną braku ładowania może być walnięty napinacz? ( za słabo napina pasek? ) Czy w ogóle coś oprócz alternatora może być odpowiedzialne za brak ładowania?

Jutro jadę w trasę 300km i mam pytanie... Czy według was mogę jechać w takiej sytuacji? Trochę mam obawy. Proszę o treściwą odpowiedź.