No to jest ogólnie temat rzeka.

Chłopaki z forum polecają sprawdzone rozwiązanie oparte na
KME Gold x2
Zavoli N x2
Prins H x1

Ja zamontowałem testowany na mnie egzemplarz mało znanej dopracowanej polskiej konstrukcji (Domański)
NIKO S (tudzież NIKO 300KM) x1, który daje radę. Konstrukcja tłokowa (podobniej jak Magic 3) ale awaria tłoka spowoduje co najwyżej puszczenie gazu w przewód podciśnienia do kolektora.
Przemawia do mnie to oraz jest prosty w obsłudze i ogranicza się ona tylko do okresowej wymiany gumowego oringa (kilka PLN). Gdyby kiedyś mi było mało stabilności ciśnienia, to łatwo można go zmodyfikować metodą SMC (nawiert dziurki i zmiana w podłączeniu wężyka podciśnienia z kolektora do listwy) i wtedy zasila bez problemu i spadków ciśnień nawet silniki V8 5,9L Jeepa (które są absolutnym 'zabójcą ciśnieniowym' reduktorów).