Chyba jednak comment by się przydał ;)
Blok do wyrzutki... coś tam wpadło czy tak poprostu się odrypał kawałek?
kumpel juz taka kupil, auto mocno dymiło, brak kompresji na ostatnim cylindrze, miała byc szybka naprawa wypalonego gniazda, proba olejowa nic niedała wiec diagnoza była ze zawór, nic niestukało, a tu taki zonk.....
a no dymiło jak z dołu olej miał tyle miejsca żeby się wydostać...
Co to pozostaje chyba szukać innego silnika?
Bo bloku raczej sie nie dostanie samego chyba że kupić motor z uszkodzoną głowica ale nie ma gwarancji że tylko głowica siadła a nie cos wiecej.
Hehe napewno miał malutko najechane , właścicieli w niemczech max. dwóch (dziadek lekarz i kobieta po 40-ce) i był b. delikatnie eksploatowany.rocznik 94 i ok110 tys. przebiegu(w 2010r) naturalnie udokumentowanego.A tak na poważnie wspólczuje właścicielowi trzeba szukać drugiego silnika tak chyba będzie najtaniej.
Będziesz Miał W_ _ _ _ _ _ e
auto klienta, a auto jest wlasnie w trakcje transplantacji...