dla mnie nie tylko zagadkowa jest lekko wytarta kierownica ale i te przedziwne fotele i ich krój, w dodatku na pierwszy rzut oka kierowca wydaje się być niechlujem co może przenieść się na dbałość o samochód. Cena.... jak dla mnie podejrzana, ryzyk fizyk wystarczy się przejechać pohamować i przygazować trochę, wypróbować wszystkie możliwe guziki żeby sprawdzić czy wszystko działa. Ważnym faktem jest jeszcze to że koleś grzebał przy przednich kloszach co możliwe jest że będą zachodziły wilgocią w jesienno zimowe dni.