Zamieszczone przez
langstreckeE32
Bzdura, uszkodzony regulator przepływu nie powoduje żadnego opóźnienia w reakcji hamowania.
Spadek ciśnienia czuć tylko na wciśniętym hamulcu, cóż za bzdury że na wciśniętym heblu będzie opóźnienie w reakcji?
Dobijanie ciśnienia jest zresztą związane z błędnym wskazaniem czujnika, a nie rzeczywistym spadkiem ciśnienia, dlatego jest to odczuwalne tylko w postaci lekkiego stuknięcia przy wciśniętym heblu i to na ułamek sekundy.
Rzeczywiste ciśnienie w układzie pozostaje niezmienne, kula ciśnień ma swój zapas i dopuki jest szczelna, to można tym ciśnieniem zahamować nawet autobus.
Poleć koledze podmianę czujnika a nie akumulatora, bo tak jak napisali powyżej to jest przyczyną problemu, a nie naciągaj ludzi na koszty bez sensu.