Alternatywa dla przepływomierza (MAF) do 740i M60B40/M62B44 oraz M62TUB44

[brunoz]

Też widziałem ten patent z dziurką, ale odniosłem wrażenie, że chodzi o zmianę przepływu powietrza przez czujnik i dopasowanie pozornie niepasującego (lub dającego zupełnie inne odczyty z racji innego opływu powietrza) przepływomierza do innej instalacji.

Bo teoretycznie nie licząc przypadków, gdzie w przepływomierzu uszkodzi się elektronika (przepięcie, zwarcie, mikropęknięcie...), to jedynym elementem, który może ulec zniszczeniu jest właśnie blaszka, która się nagrzewa. Podobnie jak w przypadku żarówki, która się przepala.

[hatecraft]

kolego herezje wypisujesz. Zapotrzebowanie silnika na powietrze determinuje przede wszystkim jego pojemność skokowa, a nie żaden airbox, a juz tym bardziej to co znajduje sie przed nim. Idac Twoim tokiem rozumowania, to przy zmianie airboxa na np stożek albo wywalenie go wogole zapotrzebowanie silnika na powietrze sie zmieni? Bo moim zdaniem ma sie to jakj piernik do wiatraka. A zjawiska falowe w dolocie odgrywają bardzo ważną rolę, wspolgrając z ukladem wydechowym. Obejrzyj sobie konstrukcje kolektora w V8 od wewnatrz. w bmw doloty sa bardzo dopracowane i jakiekolwiek modyfikacje przy pomiarach na hamowni dawaly z reguly ujemne rezultaty, a w najlepszym wypadku nie zmienialy nic, co osobiscie sprawdzilem modyfikujac moje byle e36 328i.

Źle odczytałeś.
Napisałem "A determinuje B" czyli B jest zależne od A. Czyli że przekroje i airbox jest zależny od zapotrzebowania. A od czego zależne jest zapotrzebowanie to uznałem za trywialne i nie napisałem.
Chyba zgodzisz się, że silnik 4.0 powinien mieć (i zwykle ma) większy przekrój dolotu niż 2.0, głównie z powodu zapotrzebowania na powietrze.

[BOSS]

Kolego BOSS. Czy ja piszę, że robię druteks? Rozważam techniczne możliwości i robię rozeznanie w temacie. Nie rozumiem Twojego ataku na ten pomysł i na mnie.
Pewnie, że chciałbym mieć tyle pieniędzy, żeby móc z palcem w czym tam sobie chcę zażądać wymiany dowolnego elementu w aucie.
Jeśli razi Cię, że ktoś próbuje ruszyć umysłem i coś sprawdzić, to jest mi z tego powodu przykro.
Ostatnio sami maruderzy i malkontenci bombardują każdą próbę wybicia się ponad standard i siermiężne rozwiązania, a każdą próbę zapytania o alternatywę traktują jak druciarstwo i reagują złością, że tak nie wolno i że trzeba przecież zapłacić za znaczek BMW. Bo tak trzeba.

Ciekawi mnie, czy jak kupujesz świece zapłonowe w sklepie moto, to czy dla purystów nie jest to świętokradztwo i druciarstwo. Przecież omijasz kanał dystrybucji BMW oraz serwis ASO..

Chwileczke- nie mam nic przeciwko uzycia tej samej przeplywki z VW do aut po lifcie- roznia sie one tylko cena, tu jak najbardziej masz racje...

Co do reszty to niestety herezje... i macenie ludziom w glowach

Starej przeplywki nie zastapisz niczym innym no chyba ze dysponujesz kilkoma milionami $ i labolatorium badawczym, cala reszta bedzie dzialac tak jak napisalem to wczesniej- podobnie do zasady opornika suwakowego i skoro tak ci to odpowiada to zaloz taki opornik- tak ominiesz kanal dystrybucji BMW i oszczedzisz najwiecej pieniedzy

[xsilver]

Producenci części łoją nas jak tylko mogą - i to niestety fakt. Jeżeli ktoś sobie tłumaczy, że wkładając przepływkę za 800zł kupuje element wart swojej ceny, to się myli.

Wystarczyło zrobić wymienne wkłady przepływomierza i sprzedawać je po 50-100zł... Ale jeżeli jest to element zawodny, to można na nim łatwo zarobić - zmieniając jego obudowe w zależności od modelu silnika, aby nie dało się kupić innego, oraz aby produkcja zamienników była nieopłacalna (za mała sprzedaż do samochodów mniej popularnych ) - i stąd mamy takie kosmiczne ceny...

A będzie coraz gorzej - bo elementy są coraz bardziej zespolone (np. przepustnica z kolektorem, tarcza hamulcowa z piastą itd.)...



Dlatego nie ma co potępiać kolegi, bo jego intencje są godne naśladowania, a co z tego wyjdzie to zobaczymy :-)

[Zdzira 850I]

ale ja go nie potepaim ale przepływka nie kosztuje 800 ale 550zkl to raz odczepcie sie od tych 800 albo kroja was na maksa u was i tykle w temacie jak nie wierzycie to moge wam po 550zl takie sprzedawac oryginaly bosha po drugie jak często pada przepływka raz na około 5-7 lat ?? to chcesz miec serie 7 i raz na 5 lat 550zl przerastan twoje mozliwosci to jak ty ten wóz tankujesz????????????????? przepływka z vw jeszcze okej ale ten maf to dla mie drut i tyle w temacie

[dobrus]

przepływka z vw jeszcze okej ale ten maf to dla mie drut i tyle w temacie

maf to wlasnie przeplywka wiec moze na początek zorientuj się o czym piszesz. Jesli do mnie pijesz, to map sensor jest pod każdym wzgledem lepszy niz MAF. :) i nie widze w tym żadnego druta, a wrecz przeciwnie a jesli masz doswiadczenia z zastosowaniem obydwoch rozwiazan w przypadku tego samego silnika to chętnie ich wyslucham, natomiast jesli takowego nie posiadasz to wstrzymaj się proszę z krytyką na temat o ktorym nie masz pojęcia.

[cursor]

to map sensor jest pod każdym wzgledem lepszy niz MAF.

Dlaczego w takim razie producenci stosują w większości przypadków MAF a nie MAP?
Oba te czujniki mierzą różne wartości. MAF mierzy masę powietrza dostarczaną do silnika, a MAP ciśnienie w kolektorze ssący(w silniku N/A podciśnienie).
Skoro producenci stosują MAF to znaczy, że pozwala on precyzyjniej określić dawkę paliwa niż przy użyciu MAP.

W silnikach N46 można znaleźć oba te elementy(MAF i MAP), a silnik nie jest doładowany.


Prawie 20lat temu powstała książka na temat konstrukcji dolotów w silnikach ZS i ZI. Napisał ją inżynier z BMW, więc myślę, że w takim układzie producent wiedział co robi, robiąc taki a nie inny układ dolotu ;)

[brunoz]

Kurczę, chwilę mnie nie było przy temacie i już rozróba...

Panowie, wracając do tematu. Zmierzyłem w końcu wczoraj sposób działania mojego MAF'a... Nie będę umieszczał tutaj wykresów - wystarczy opis: linia prosta. Znaczy się, przepływomierz absolutnie nie działa. Nie wskazuje nic a nic. Miałem już wcześniej podejrzenie, że jest pacnięty, ale myślałem, że tylko krzywo mierzy. A on nic. Nawet jak odepnę przepływomierz, to silnik lepiej się wkręca na obroty (nie ma tego delikatnego zadławienia przez przyspieszeniem). Tak więc póki nie będę miał działającej sztuki, nie będę mógł Wam pokazać wykresu z działania przepływomierza.

Druga sprawa: czy lepiej jest jeździć w takim razie z odpiętym przepływomierzem, czy jednak ma być podłączony i informować o zerowym pomiarze?

[dobrus]

Dlaczego w takim razie producenci stosują w większości przypadków MAF a nie MAP?
Oba te czujniki mierzą różne wartości. MAF mierzy masę powietrza dostarczaną do silnika, a MAP ciśnienie w kolektorze ssący(w silniku N/A podciśnienie).
Skoro producenci stosują MAF to znaczy, że pozwala on precyzyjniej określić dawkę paliwa niż przy użyciu MAP.

W silnikach N46 można znaleźć oba te elementy(MAF i MAP), a silnik nie jest doładowany.


Prawie 20lat temu powstała książka na temat konstrukcji dolotów w silnikach ZS i ZI. Napisał ją inżynier z BMW, więc myślę, że w takim układzie producent wiedział co robi, robiąc taki a nie inny układ dolotu ;)

Sam sobie odpowiedziales - jest to podyktowane tylko i wylacznie ekologią - maf pozwala precyzyjniej dawkować paliwo i na tym jego zalety sie kończą. na MAPie duzo lepiej buduje się mapy zaplonu, jest praktycznie niezawodny, a jak juz sie zepsuje to tani w naprawie i prosty w diagnostyce, a z przeplywkami to wiadomo jak jest. Do tego MAF wprowadza restrykcje w dolocie - często jest wąskim gardłem, w silnikach turbodoładowanych po modyfikacjach często zaczyna się gubić. maf ogranicza mocno modyfikacje dolotu, poniewaz musi byc ustawiony pod odpowiednim kątem i w odpowiednim miejscu, np nie mozna zastosowac kolanka w najblizszym jego sasiedztwie bo wskazania będą lipne, niebardzo można stosować jakieś airboxy itd przed nim bo się zabrudzi i w konsekwencji zepsuje itd itd. Nie tylko w n46 mozna znalezc oba te elementy - obecnie chyba w wiekszosci nowych, ekologicznych jednostek podstawą są 2 - wowczas ecu ma najdokladniejsze info o obciazeniu silnika.

[seban123]

Lepiej jeździć z odpiętą przepływką bo kompa wie co ma robić a jak ma uszkodzoną to się gubi.