Słuchaj kolegów, na remont wydasz tyle ile warte jest auto albo i więcej, a jak wiadomo pieniędzy nie odzyskasz.
Słuchaj kolegów, na remont wydasz tyle ile warte jest auto albo i więcej, a jak wiadomo pieniędzy nie odzyskasz.
Dla mnie to kupa kasy; "diagnostyka komputerowa silnika - 120 zł" - to jest nieźle ?
Ostatnio edytowane przez PrzemoS ; 10-09-2011 o 07:13
Pozdrawiam, Przemos
usługa toczenia tarcz jest w pkt.2 i 9 - niech się zdecydują,a diagonostyke to mogliby za free zrobić przy takiej fv :D
Ostatnio edytowane przez e32maciek ; 10-09-2011 o 07:22
Nie dużo brakło do 5tys. A odpowiedz sobie ile teraz jest warte 750 gdzie jest najmniej chodliwym modelem e32.
Nie ma się co oszukiwać,biznesmeni tymi autami już nie jeżdżą jak w latach 90'. Teraz (praktycznie) każdy kupując ten samochód zakłada instalacje LPG i patrzy na oszczędności a V12 nie można do tego kompletnie zaliczyć.
Niech Ci teraz służy długo bo przy ew sprzedaży to sprzedasz teraz skrzynie a auto dorzucisz gratis
z tej kwoty i tak utargowałem trochę :) więc jestem zadowolony (targować się umiem) więc ja się nie martwię .Co do tych punktów masz rację widziałem to wcześniej ;)
Wazne ze skrzynia zrobiona i działa więc mam spokoj ,a co do uzywanej skrzyni automatycznej nikt mnie nie przekona :) :D :D :D
Najważniejsze że jesteś zadowolony. W tej całej sprawie naprawy :nie pasuje tu toczenie tarcz... to nie majątek a w tej całej sumie dużej różnicy by nie zrobiło. Fajnie że jest wszystko naprawione i chodzi cacy.
B.-ądź M.-arce W.-ierny
Opel Signum
BMW jeszcze kiedyś kupię ;p
Ex- BMW e28 524td, e38 728i,e66 735LI , e36 316i 1.9 compact ,e46 M3 SMG ;)
Toczenie a bardziej wyrównanie rantów które pozostały po klockach :) teraz co pozostało to drobnostka co mogę zrobić sam :D
Osobiście jak auto ma jeszcze u Ciebie trochę zagościć to też jestem za tym aby nie kupować używki tylko zrobić remont w co ważne polecanym zakładzie i zamiast wydać na używkę +robocizna załóżmy ok 2000 zł dać nawet te 4000 zł i mieć jakąś gwarancję przecież wiele osób oddaje skrzynie do remontu i potem robi na nich wiele km jak jest porządnie zrobiona a nie tylko poklepana na sprzedaż a z używką ok może być podobnie ale też może sypnąć się po paru miesiącach i podwójna robota .
panowie! jesli ma sie doinwestowane auto, porobione wszystko, to czemu nie?
Co z tego ze kupicie 750 za te 6-7 tys, jak minimum 2k to wrzucicie na doprowadzenie jej do stanu uzywalnosci.
Ja uwazam ze jesli auto jest dlugo w jednych rekach, to i tak dawno juz przekoczylo swoja wartosc rynkowa i sprzedawanie jego z uszkodzona skrzynia, na tle tego co bylo zrobione jest tez bez sensu.