Generalnie - w jakimś stopniu może tak być, ale jeśli skrzynia naprawdę zdecydowanie Ci szarpie - i czujesz że jest to na przeniesieniu napędu - to zwalanie tego na poduszki jest trochę robieniem sobie złudnej nadziei... :(
Postaw auto na odpalonym silniku, otwórz maskę, i niech kolega, żona, czy ktokolwiek poprzełącza trochę wajchą pomiędzy różnymi pozycjami - a Ty patrz na silnik. Jeżeli mocno wyrywa się przy przełączaniu (zwłaszcza z Parka i z Neutrala) - to faktycznie poduszki mogą być problemem.
Widziałem kiedyś coś takiego w Taurusie SHO - mało nie wyskoczyła ta jego Yamaha...




Odpowiedz z cytatem