Wpierd.. sprawy nie załatwi bo zapłacę kilka stówek komu trzeba a gazu mi to nie naprawi. Możnaby ew w większej grupie podjechać i kulturalnie porozmawiać o co mu biega, co go tak na BMW ugryzło.
Olej: tak to on.
Wpierd.. sprawy nie załatwi bo zapłacę kilka stówek komu trzeba a gazu mi to nie naprawi. Możnaby ew w większej grupie podjechać i kulturalnie porozmawiać o co mu biega, co go tak na BMW ugryzło.
Olej: tak to on.
Wpierdol nic nie da to prawda :D ale 6 autek i głowa zakapiora szweda może psychologicznie zmiękczyć stosunek Pana Opali co do BMW :D
Ale jest dobra rada : będziemy umawiać tam auta (przez telefon) na montaż gazu (oczywiście tak , żeby gość przez tydzień czasu miał odpoczynek od pracy i czas na zajęcie sie autem tristezy).
Pić trzeba ! Jeść można !
To jest dobry plan hahahaAle jest dobra rada : będziemy umawiać tam auta (przez telefon) na montaż gazu (oczywiście tak , żeby gość przez tydzień czasu miał odpoczynek od pracy i czas na zajęcie sie autem tristezy).
Na telefon nie umawiają - koleś bierze dane z dowodu itd.
Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja żałuję że się dałem wj..bać na montaż u tego ćwoka. Cóż nauczka jest.
Na telefon nie umawiają - koleś bierze dane z dowodu itd.
pięknie
Pić trzeba ! Jeść można !
Aż mi ciśnienie skoczyło jak to czytałem Nie popuść gościowi. Wiem doskonale jak to jest znaleźć się w podobnej sytuacji... Długo by tu opowiadać, ale w tej chwili już prawnik czuwa nad sprawą. Do rękoczynów się nie posuwałem.
Wp..ol nie załtwi sprawy to juz ostatecznosc :D ale zawodnik jest dobry.. Jak przeczytałem twój post Tristeza to pierwsze co mi sie nasuneło to dyktafon! NI dosc ze bym z niego sciagnał kase za instalacje bo to w Twoim przypadku priorytet to starał bym sie go jeszcze podciagnac o zniewarzenie conajmniej ;) niech sie pajac nauczy kultury.. pomijajc fakt ze jestes jego klientem (!) nie wyobrazam sobie zeby sie ktos tak do mnie odnosił bo niby dlaczego!! A faktycznie odwiedzenie go na wiecej aut w któryms tam z etapów mogło by dac ciekawy efekt ale mogło by tez dac "odwet"... :/
BTW własnie o tym wspominałem swego czasu sceptycznie nastwiajac sie do NK cyk i gosć namierzony :D
Jeszcze dziś MastaKleszcz powinien dopisać coś ciekawego - co jemu zjeb..li w aucie
(U tego samego gaziarza dla nie śledzących naszej historii)
Najgorsze jest to że nie tylko tristeza ma ten problem ale i również ja i to na dodatek ten sam ... Na szczeście byłem dzisiaj na legnickiej w servisie BMW ... podpieli mi sie pod komputerek i co się okazuje ?? Że serduszko autka i cały osprzęt z nim związany jest w bardzo dobrym stanie wszystkie sondy działają iskry na świecach są wszystkie cylindry palą itd ... Aczkolwiek usłyszał że jakieś jakies lewe powietrze dochodzi do kolektora przez co obroty całego silnika falują... komputer przez to wariuje itd ... Więc najprawdopodobniej mamy znalezioną usterkę ... koleś który mi to sprawdzał na prawdę rzeczowy ... Jutro jade do gaziarzy(partaczy) i niech mi to naprawiają ... Mam nadzieje że skończą się problemy ...
;D ;D Tylko weź koniecznie dyktafonZamieszczone przez MastaKleszcz