-
Doświadczony Użytkownik
Tak. Znamy. Głównie z tego, że potrafi puścić bąka w instalację chłodzącą. Ludzie straszą, że to podobno tylko kwestia czasu aż walnie. Dużo jest raportów, że wytrzymują około 10 000 km. Choć są też tacy, którym wytrzymywał po 80 000 km. Ma oczywiście też swoje zalety - jest mały, ma dobrą (wręcz fenomenalną) termikę, jest tani, nie ma membrany (tłokowy).
Podobno poprawiona wersja, tzw. Magic Jet III BIG (czy jakoś tak) ma poprawioną konstrukcję. Zmienili w sumie tylko gumki uszczelniające tłok z jakiś zwykłych na takie, które są odporne na 200 stopni. No, ale nadal jest ryzyko, że będą bąki. Wynika to z konstrukcji urządzenia.
Możesz zamontować u siebie coś znanego, np.
Zavoli N
Zavoli S
KME Gold
Vega-i Sport
Prins VSI
itp..
Ten Vega-i Sport miałem u siebie. Niestety, nie dał rady obsłużyć 4,4L i zaliczał koncertowo mega pady (z 1,4 do 0,7). Ale nigdy nie zamarzł.
Generalnie, żeby poprawnie obsłużyć 190KM, to przy pojedynczym reduktorze z wyżej wymienionych mogą być jaja. Ja widzę potencjał w tym NIKO S 330KM. Wiem, że każdy gospodarz swego konia chwali, ale mimo braku fachowej regulacji (jeszcze mi się zalewa) to auto ciągnie tak samo mocno jak na benzynie.
Ostatnio edytowane przez brunoz ; 07-09-2011 o 22:08
Nein! Mein Schnitzel!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum