Który też nie jest idealny. No, ale oczywiście wybór należy do tego, kto trzyma pieniądze.
Który też nie jest idealny. No, ale oczywiście wybór należy do tego, kto trzyma pieniądze.
Nein! Mein Schnitzel!
koledzy ja używam samochodu na codzień do celów zarobkowych (taxi) i jeżdżę naprawdę dużo głównie po mieście więc nie potrzebuje cudów,, wiadomo jak się trafi dalszy wyjazd to nie mam zamiaru lecieć 170km/h autostradą na benzynie albo ruszać ostro ze świateł i żeby reduktor nie wyrabiał jak to teraz się dzieje... dlatego potrzebuje taniego reduktora który będzie wyrabiał na mój R6 2.8L. :) gaziarz mi coś mówił chyba o magic jet.. znacie ten reduktor?
To jest tylko kwestia czasu ;)
Tak. Znamy. Głównie z tego, że potrafi puścić bąka w instalację chłodzącą. Ludzie straszą, że to podobno tylko kwestia czasu aż walnie. Dużo jest raportów, że wytrzymują około 10 000 km. Choć są też tacy, którym wytrzymywał po 80 000 km. Ma oczywiście też swoje zalety - jest mały, ma dobrą (wręcz fenomenalną) termikę, jest tani, nie ma membrany (tłokowy).
Podobno poprawiona wersja, tzw. Magic Jet III BIG (czy jakoś tak) ma poprawioną konstrukcję. Zmienili w sumie tylko gumki uszczelniające tłok z jakiś zwykłych na takie, które są odporne na 200 stopni. No, ale nadal jest ryzyko, że będą bąki. Wynika to z konstrukcji urządzenia.
Możesz zamontować u siebie coś znanego, np.
Zavoli N
Zavoli S
KME Gold
Vega-i Sport
Prins VSI
itp..
Ten Vega-i Sport miałem u siebie. Niestety, nie dał rady obsłużyć 4,4L i zaliczał koncertowo mega pady (z 1,4 do 0,7). Ale nigdy nie zamarzł.
Generalnie, żeby poprawnie obsłużyć 190KM, to przy pojedynczym reduktorze z wyżej wymienionych mogą być jaja. Ja widzę potencjał w tym NIKO S 330KM. Wiem, że każdy gospodarz swego konia chwali, ale mimo braku fachowej regulacji (jeszcze mi się zalewa) to auto ciągnie tak samo mocno jak na benzynie.
Ostatnio edytowane przez brunoz ; 07-09-2011 o 23:08
Nein! Mein Schnitzel!
ja mam KME i jest ok czesci najtansze u drypy http://www.drypa.pl/
nie powiem ze nie zastanawialem sie nad magic ale jakos wolalem 2xKME
Ostatnio edytowane przez krzysparco ; 17-09-2011 o 15:07
Brunoz nie pisz głupot że gold nie wyrobi się w 2.8. Wg mnie i nie tylko jest to jeden z najtańszych reduktorów do tego silnika. Sam mam u siebie (rewelacji nie ma ale się wyrabia).
A co do magic jet to jest to złom który puszcza gaz go układu chłodniczego.
No mówię o tym MJ3 że puszcza...
Natomiast Gold bardzo łatwo jest zmrozić. Piszesz, że daje radę, ale bez rewelacji. To znaczy, że nie zamarza, ale też nie trzyma parametrów. Oczywiście jeździć tak się da. Ale dla idealistów ten reduktor w tej aplikacji jest za mały bo nie trzyma parametrów przy skrajnych obciążeniach (temperatura LPG i ciśnienie LPG).
Nein! Mein Schnitzel!
No to dawać lepiej dwa Zavoli Z ?
facebook.com/djbinek
chomikuj.pl/djbinek
Matko Boska, co wy cudujecie??? Jakie 2 reduktory do 2.8??? Po co??? Jeden Gold w zupełności wystarczy! I basta!
Instalację zrób na miedzi fi8.
o rany LandiRenzo Omegas , reduktor IGS MAG Turbo kazdemu wg zaslug, wtryskie srednei MED i hula, po co kombinować, nie miałem żadnych problemów oprocz serwisu reduktora we wlasnym zakresie bo nic nie trwa wiecznie.
Ostatnio edytowane przez blubas ; 18-09-2011 o 23:20