Sami więc widzicie, że wyścigi dieslami nie są na dłuższą metę. A potem zdziwienie, że ładnie żarło aż zdechło...
Jeśli pisałeś to o wspomnianej Astrze to niestety kierowca Toyoty Yaris zapomniał że nie ma pierwszeństwa przy skręcie w lewo i Astra zaliczyła tego Yarisa, rów, drzewo i dacha. I żeby nie było 3 osoby wyszły z tego wypadku cało ;)