W tym sęk że ja to rozbieralem i nie ma tam dostepu do wezykow.. Jest minimalny dostep przy samym szyberdachu a pozniej w slupku znika i siedzi tam sztywno.. wiec nawet jakbym go wyciagnal to watpie zebym w tomiejsce wepchnal drugi.. Od dolu nadkole tez rozbieralem (duzo smieci bylo) i tez jest tam kijowy dostep.. Sa tak jakby dwa zagiecia dopiero jest wezyk do ktorego tez nie ma dostepu..
Mi woda wycieka w polowie wysokosci tapicerki zaraz przy kratce nawiewu jak sie drzwi otworzy.
Ps. Jak dla mnie to ogolnie tragiczne rozwiazanie zeby woda sciekala w miejsce nadkoli... Woda leci prosto na prog od wewnetrznej strony! Dobrze ze sa plastikowe progi bo pewnie ruda bylaby juz na wierzchu
Ostatnio edytowane przez charzun ; 02-06-2017 o 12:13
Aha ok... Czyli bez sensu jest rozbierać 🤔
Myślałem chwilę o czymś do czyszczenia i udrożniania rur (kret itp.) ale boję się że jak wyleci z tych wężyków i wycieknie na tapicerkę to raczej na bank zostaną wybarwione plamy... A sufit mam o dodatku czarny...
Wpadłem jeszcze na pomysł żeby linka do hamulców rowerowych jakoś spróbować przetkac mechanicznie... Hmm jakoś to muszę ogarnąć bo mnie wkurza to... W najgorszym wypadku zakleje szyber silikonem o c*** i tyle i tak go prawie wcale nie używam 😉
Pozdrówki
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
...z pasji do samochodów, z miłości do BMW...