![Cytat](images/BP-Black/misc/quote_icon.png)
Zamieszczone przez
Michal750
Dlatego, jeśli masz tak idealny stan tego auta to zainwestuj 6-8k w dobrą sekwencję (na forum mamy chłopaków którzy zakładają, choćby i Nikoś). Nie ma się czego ani bać ani wstydzić.
e65 ma mój kolega (e38 735i > e65 735i), jeździłem bawiłem się chwilkę. Kupiłbym to auto dla Logic7 które gra lepiej niż jakikolwiek sprzęt stacjonarny którego słuchałem a mam niezłe Hi-Fi w domu. Bardzo fajne są bajery jak wyświetlacz LCD w zegarach, idrive ze zmiennym oporem obracania zależnie od menu który działa rewelacyjnie, do tego jak pisałeś można mieć wentylowane fotele i inne bajery.
Jednak 3,5 pali mu normalnie 17l lpg a to tak jak moje ex e38 przy katowaniu (średnio). Do tego ma głupi wybierak do biegów i kosztuje niesamowite pieniądze w serwisie. Do wielu czynności serwisowych trzeba wręcz podnosić silnik.
Diagnostyka też już nie jest tak oczywista jak w e38 bo nie ma już złącza elektronicznego tylko głowica światłowodowa.
Jeździ bardzo fajnie zwłaszcza z hydrauliczną stabilizacją pochylenia budy na zakrętach (nie wiem jak to się fachowo nazywa).
Odnoszę jednak subiektywne wrażenie że to auto może się szybko znudzić.
Gdybym był w Twojej sytuacji dołożyłbym sobie naprawdę zawalistą sekwencję - bo różnicy na co dzień nie ma żadnej poza grubszym portfelem - i wszelkie możliwe bajery i indywidualizacje i cieszyłbym się solidnym autem do czasu 760Li lub F02 która nie daje mi spokoju :P, ew. zmienić teraz na Longa ;) to chyba cieszy bardziej niż auto z półki wyżej ale trochę biedne.
Mechanicy zwalają na auto zawsze kiedy mają problem z własnymi umiejętnościami. Ja np. usłyszałem parę mies temu że "kupno 5,4L to akt desperacki", EDC jak się zepsuje to nie da się naprawić i inne kwiatki. I to od dobrego uznanego u nas mechanika!
Faktem jest jednak że Marcin w serwisie zostawił po kupnie wcale niezłej e65 5-10tys zł.