Irytujący problem

[EVAN]

Irytuje mnie może śmieszna rzecz ale.....
Tylny zderzak w E38 jest tak uformowany iż po przejechaniu kałuży, żwirku, ziemi wszystko z kół leci prosto na jego boki i paskudzi pół zderzaka.
Umyłem teraz auto, wróciłem z myjni i kur..... to samo.
Po głowie chodzi mi jakis dyskretny oryginalny chlapacz.
Czy może ktoś to już ćwiczył?
Pozdrawiam i ide szmateczką czyścić zderzak :-/

[Sebek]

Dobrze tu ujeles - mam dokladnie ten sam problem - jezeli sie nie myle - widzialem - takie delikatne nkladki (nie chcial bym mowic tutaj o "CHLAPACZACH" :mrgreen: ) przy wyspiarskich e38.

[7ka]

kiedys jak bylem na BKP zadalem to samo pytanie..wszyscy mnie wysmiali,zapytali sie czy moze jeszcze choinke mam powieszona na lusterku..no coz..jednym sie to podoba innym nie,chlapacze ori widzialem na e38 i nie ma takiej tragedii,wiec sadze ze jesl tobie sie podoba to je zamontuj.ale ori bmw..chyba 250zl na tyl i tyle samo na przod..jak dobrze pamietam..

[EVAN]

No właśnie myślałem o takich delikatnych. można jeszcze je zrobic po kolor nadwozia.
Wszystko jest fajnie do momentu jak nie spadnie deszcz. Nie chce myśleć co będzie w zimie. Choc wtedy są węższe opony

[7ka]

tak wygladaja ori..

[EVAN]

Troszkę do dujpy :mrgreen: To juz wole sie irytować brudnym zderzakiem. Myślałem o czymś duuużo mniejszym ;-)

[7ka]

wiesz mozna cos pomyslec ,przypasowac od innego auta..ja wole jak widac szerokosc opony,poza tym gdybym zalozyl te gumiaki to przy moim zawiasie moglbym je zerwac..

[Qbek]

tak wygladaja ori..
Obrazek
Obrazek

nieeeeee prosze nie robcie tego swoim siodemom ;-)

[Anatol]

Moim zdaniem to zderzak ma taki profil ,ze raczej nic mniejszego od orginału nie zda egzaminu ;-)

[raven]

Troszkę do dujpy :mrgreen: To juz wole sie irytować brudnym zderzakiem.

Inaczej mówiąc - projblem ejstetyczny. Obydwa mają swoje wady i wybrać należy pod swój gust, co mniej drajżni.

Prawdziwy problem z tak ukształtowanymi zderzakami, a w niektórych autach i przednimi progami (nie wiem, jak w siódemkach) zaczyna się, gdy szybka jazda odbywa się po drogach bocznych, nieco bardziej zapiaszczonych. Piasek i żwir działają jak dobry materiał ścierny. Nie podobały mi się takie osłonki z przodu (Mondeo) i nie założyłem, mimo namawiania przez dealera. Po przejechaniu 150 tys. progi miałem wyczyszczone z lakieru do żywej blachy. A to już bardziej boli, nie tylko estetycznie.

Pozdrówka
raven