jakie straty moralne? kontrola samochodu, milicjant znajduje broń pod siedzeniem, pierwsze co robi to kładzie cię na glebę ze względów bezpieczeństwa i ma ku temu pełne podstawy bo powinieneś mu powiedzieć że masz coś takiego wcześniej. Skąd on ma niby wiedzieć że zaraz nie dostanie kosy w plecy albo kulki z innej broni? Za położenie cię na ziemi w takiej sytuacji nikt nic mu nie zrobi bo miał do tego pełne prawo