mam proglem lekki z chłodzeniem auta . Mój wąż od chłodnicy jest twardy. ludzie w aso chcieli zacząć od wymiany płynu w chłodnicy , koszt bagatela 1000 zł , jeszcze potem test na sczelność głowic 1300 , jak dalej nie miało by pomóc to termostat zbiorniczek wyrównawczy , na samym końcu korek, bo kupiłem od nich nowy , dodam jeszcze ze z pod tego korka mi delikatnie podcieka płyn jak sie zagrzeje , na trasie gdzies z 500 km dolewam około 400 ml. widać ze cieknie właśnie korek . sciagnałem termostat włożyłem do garnka i sie otwiera, ale czy do końca??? zrobiłem kilka fotek, nie wiem czy ta sprężyna powinna być na maxa sciśnieta, czy tylko tyle???? co wy na to???? dodam jeszcze ze kreska w pionie , temperatura 88 89 stopni z klima 92 w gorkach do 108 dochodzi maxymalnie ale tak przy 30 stopniach za oknem
Uploaded with ImageShack.us