Cytat Zamieszczone przez hostessa Zobacz posta
Czy faktycznie jest to tak duża różnica?
Przy mojej nodze:

5,4 - 30-35 po mieście + części eksploatacyjne x2 jak już było to wspomniane
4.4- 20-24 po mieście
3.0 - 14-18

nie ma się co czarować, V12 do codziennej jazdy po mieście się po prostu nie nadaje, bo pić musi, nawet jak w korkach stoi - chyba, że ktoś nie liczy się z paliwem i cenami paliwa... a pije czy jedzie czy stoi ;)

różnica w mocy i przyspieszeniu jest ogromna pomiędzy 4.4 a 5.4 - V12 idzie jak po masełku bez jąknięcia i bez oporu, wskazówka w baku też spada bez oporu ;)

V12 to piękny motor, zadbany i regularnie serwisowany jest nie do zarżnięcia, nie mniej jednak pozostawiony "sam sobie" odpłaci się z taką nawiązką, że portfel na anoreksję zapadnie - jeśli wcześniej orlen czy inne bp tego z nim nie zrobi :)

Jeśli to ma być auto do codziennego użytku, jeśli ma robić po kilka tys km miesięcznie.. to zdecydowanie V8 i 4.4, jeśli to ma być zabawka, drugie auto... to zdecydowanie i bez chwili namysłu V12 ;)

Osobiście jeżdżę V8 3.0... w planach jest V12... ale modeli poliftowy i jako drugie auto, V12 wykończyłoby mnie finansowo gdybym miał nim "pracować" ;) Niestety... lubię sobie depnąć w ten gaz, tym bardziej jeśli jest czym przycisnąć... a przy tym.. jeden zbiornik paliwa wystarcza na ~300 km

p.s. w ogóle... to po jaką cholerę kupować V12 żeby go trzymać na uwięzi i bać się dać po garach bo wskazówka ekonomizera zniknie... to się mija z celem, V12 nie do tego zostało stworzone ;)