No teraz to znów Ty przesadziłeś. Jeśli silnik użytkował jakiś cymbał to owszem. Ale jeśli był dbany to koszty są podobne jak w benzynie. Moja 7 ma prawie 300 000, Peugeot ma 220 000 na liczniku, Astra miała 210 000 i żadne nie generuje typowo "dieslowych" kosztów.
Pozatym ja lubię charakterystykę diesla. Jadę sobie 7er mając 1700 obr/min i w każdej chwili bez redukcji auto bez problemu przyspiesza. Paląc przy tym naprawdę niewiele. A dbać trzeba jak o każdy inny silnik, no może poza odczekaniem po jeździe tej minutki żeby turbo schłodzić
Matraks, piszesz o 2 litrach na 100km. Tyle że przy przebiegu rocznym 30 000 robi się różnica 600l. Przy obecnej cenie to ok. 3000PLN. A w jeździe miejskiej różnica nie będzie wynosić 2l tylko conajmniej 4. Więc suma się powiększa.