Pewnie,ze w Astrze Caravan bagaze maja lepiej. Ale ja mowie o komforcie podrozowania pasazerow i kierowcy a nie walizek... Mimo moich problemow z kregoslupem po 17 godzinach jazdy e38 wysiadam z samochodu usmiechniety i zadowolony. Po 11 godz prowadzenia Lancera bylem wygiety przez kilka minut, jednoczesnie wypowiadajac chyba wszystkie przeklenstwa jakie istnieja w jezyku polskim:) szajboos nie probuj nam wmawiac, ze Astra prowadzi sie lepiej niz e38 i do tego cala zaladowana. Tez jechalem po serpentynach w gorach i na kazdym zakrecie furki takie jak Chevrolety Malibu, Passaty i Toyoty Corolle hamaowaly jak szalone przed kazdym zakretem.