Ogólnie jak kupisz zadbane czyli powyżej 20tys co najmniej to bedziesz sie cieszył przez lata oczywiście jak będziesz dbał czułości to one potrzebują. Ale ogólnie nie jest to awaryjne auto robic wszystko jak są oznaki zużycia nie czekać aż się wiecej sypnie to będzie służyć dłużej niż teraz nowe S-klasy.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców.
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasami aż ciężko ich wyprzedzić...
Najlepiej to zapomnieć o skrzyni automatycznej bo to są dopiero koszty ,ale tego nikt tu dokładnie już nie powie.
Dołaczę się do tematu, swoją e38 jeżdżę juz 3 lata i oprócz bierzących napraw i wymian to auto spisuje się o niebo lebiej niz jakiekolwiek inne. Oczywiście części nie są tanie ale przy decyzji zakupu takiego auta tak wysokiej klasy jakim jest wersja 7 trzeba sie z tym liczyc. e38 jest kultowym i bardzo pieknym autem co wymusza na wlaścicielu aby dbac i wkladac duzo serca w opieke nie tylko aby bylo czyste. Wiec musisz sie zastanowic czy kupic pierwsza lepsza e38 czy poczekac dolozyc kilka tysi i kupic piekna i zadbana od milosnika marki.
Ostatnio edytowane przez BOSS ; 25-06-2011 o 20:29
BMW - radość z jazdy!
Hmmm... wiesz co, zależy od podejścia - ja np. mam pedantyczne. Wtedy to nie jest tanie w utrzymaniu auto. Za to sprawne i zadbane - jest praktycznie bezproblemowe i wygodne. Co rozumiesz przez dużo albo przez mało ?Zamieszczone przez 728i
A tak na marginesie... to już pominę ten drobny fakt, że 2.8 to było fajne.... ale w e36/e46 ale nie w e38 ;p tam moim skromnym zdaniem bez 8 garów pod maską nie da się jechać :D
A już zupełnie poza tym... to chcąc nie chcąc... luksus kosztuje, e38 to nie jest opel astra, części będą droższe, amortyzacja będzie droższa... będzie palił więcej, wlejesz do niego więcej oleju, więcej płynów itp. itd., zawieszenie też w niczym nie przypomina standardowego auta klasy B, klimę trzeba nabić, filterki trzeba zmienić, świeczek jest 8 a nie 4 i tak dalej i tak dalej... nie są to auta nowe, bardziej auta dla miłośników marki, pasjonatów... i tacy tu w większości są, auta siłą rzeczy mają swoje lata i nie są bezawaryjne, z racji wieku na (nie)szczęście jest też dużo zamienników o wiele tańszych od oryginały (ale tu trzeba ostrożnie... głupi przykład - listwa zderzaka - oryginał prawie 200, nie kupiłem w aso bo nie mieli na stanie, kupiłem zamiennik... potem rzeźbiłem przez 2 godziny żeby łaskawie parktronic raczył wskoczyć w przeznaczony dla niego otworek.... bo otworek był za mały, krew mnie zalała jak z drugim było to samo ;p)
w zamian za to masz komfort i wygodę - coś za coś, na pewno nie jest do auto dla kogoś, kto chce jeździć tanio
najlepiej odwiedzić np allegro i sprawdzić ceny podstawowych części eksploatacyjnych, jak amorki filtry el zawieszenia, czujniki i el rozrządu silnika, hamulce. Jeśli chodzi o producentów części to na forach można znaleźć co się opłaca, wtedy jest rozeznanie co ile kosztuje, potem juz zostanie pytanie jak często trzeba będzie wymieniać, a to zależy od kierowcy stanu dróg, stylu jazdy, i stanu tech samochodu.
Oczywiscie, ze koszty czesci zamiennych nie sa wysokie. Wystarczy policzyc ile bedzie kosztowac remont przedniego zawieszenia WV Passata lub Alfy 156... O dziwo taniej bedzie wyremontowac 740 niz Passata TDI ;) Nie ma co przesadzac. Koszty sa na srednim poziomie. Wszystko zalezy jakie sie ma podejscie bo jak sie chce to i w Corsie mozna dolozyc na poczatek 3 tys zl na doprowadzenie jej do stanu idealnego. Moge podac na swoim przykladzie. Mam Mitsubishi Lancera z 2002 r z przebiegiem o 10tys mil wiekszym niz w 740. Ostatnio wymienilem altenator w Mitsu za $300. I byl to tylko zamiennik. Alternator ori do e38 kosztuje tutaj $400. Oxygen sensor do Mitsu-$170, e38-$100, Lacznik stabiliozatora Mitsu-$25, e38-$30, Koncowki drazkow Mitsu-$30, e38-$30, Tarcze hamulcowe przod Mitsu-$50, e38-$60 itd...
Do kazdego auta trzeba dokladac sporo kasy tylko, ze z nami maniakami e38 jest tak, ze my musimy miec wszytsko na tip-top. Statystyczny wlasciciel Passta czy Mondeo ma to gdzies i jezdzi tak dlugo az mi sie samochod rozpadnie. Stad bierze sie zludne wrazenie niskich kosztow utrzymania takiego Paska czy Mondeo.
Mam 2.8 z 96 rok od zakupu przez dwa lata dołożyłem około 4k w tym bieżące naprawy zawieszenie i typowe bolączki E38 jak elektrozawory opony filtry olej silnik skrzynia ubezpieczenie bez paliwa parę groszy trzeba poświęcić
728i
4 tys przez 2 lata? i w tym sa elektrozawory opony naprawy zawieszenia itd? ja dobrze czytam? ja za same opony dalem wiecej a np elektrozawory to koszt 1300zl, ktore tez wymienilem.a gdzie zawieszenie oleje itd?
Wszystko zalezy od podejscia do auta. Jednie kupuja uzywane auto ipotem wszystko do niego pakuja uzywane i ono jedzie. A inni jak cos robia to robia ta dobrze. Ja mam swoja 7 ponad poltora roku i juz peklo 35tys zl w inwestycjach. Oczywiscie gdybym chcial to wymienil bym tylko olej i dalej jezdil.
Nie poniosło Cie kolego czasem ?
Faktycznie sporo części wymieniłeś- czytałem Twój temat powitalny...
ale ...
Pewność na każdym kilometrze ...
Powiem w ten sposob jak juz kupie e38 to na star bede mial okolo 3 tys, zeby wydac na czesc. Robocizne, poniewaz wiekszoc naprawch bede z wujem robil. Potem przez jakies 5-6 miesiecy auto bedzie musialo jezdzic bezawaryjne, poniewaz dopiero po tym czasie znowu bede mogl wydac podobna kwote na naprawy. Nie mowie, ze przez te pare miesiecy nie bedzie moglo sie cos zepsuc, ale max bede mogl wydac 400 zl na miesiac.
Sadze, ze jednak wystarcza takie kwoty na to auto.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
