Strona 5 z 11 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 107

Wątek: Separator oleju-odma

  1. #41
    Zaawansowany Użytkownik Awatar mati-e28
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    387
    BMW
    740i 99r. 320d 00r.
    Skąd
    Malbork.pl `s-Hertogenbosch.nl
    na temat uszczelek to mam jeszcze m60b30 e34 i tez tam pompę wody robiłem i zdejmowałem kolektor... org. uszcz. kolektora była na wszystkie 4ry kanały ssące a nie na dwa... nie udało mi sie nigdy takiej nowej kupić także wydaje mi sie ze już od dawna próbowali jakiś hit marketingowy zrobić ...

  2. #42
    Początkujący Użytkownik Awatar Porschman
    Dołączył
    Jun 2011
    Posty
    19
    BMW
    E34 525TDS
    Skąd
    Sosnowiec
    Witam, wczoraj po odpaleniu auta usłyszałem dziwny metaliczny dźwięk dochodzący z silnika (nie jestem w stanie określić skąd dokładne), autem zaczęło "trzepać" jakby miał zgasnąć, zapewne dlatego, że obroty są na poziomie ok 500obr/min. (normalnie miałem w granicach coś ok 1000). Wystarczy, że przygazuję tak do 2K- 3K puszczę gaz i już wszystko cacy.
    Dzieje się tak za każdym odpaleniem silnika. Dodam, że auto nie jest zagazowane.
    Na pierwszej stronie tego tematu jeden z forumowiczów pisał aby na zapalonym silniku przyłożyć palucha do dziurki w której znajduje się bagnet od poziomu oleju, jak będzie "ssać palucha" to coś z sepataratorem oleju jest nie halo. Sprawidziłem... na zapalonym silniku trudno było bagnet wyciągnąc tak "ssie". Może być ten cały separator do wymiany ?
    ps. wybaczcie jeśli kalecze jakieś pojęcia, bunie mam od 2 miesięcy i jestem zielony w wielu sprawach, szczególnie tego co znajduje się pod maską...

  3. #43
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    527
    BMW
    wiele
    Skąd
    Śląsk
    ja jestem wlasnie po wymiane, efekt super silnik chodzi równiutko także jak ktoś mial takie objawy jak ja to polecam.

  4. #44
    Doświadczony Użytkownik Awatar brunoz
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    1,682
    BMW
    E38 740iA
    Skąd
    Katowice
    Blog
    11
    Adaptacja - to jest zapamiętane ustawienia (mapa wtrysków zależnie od obciążenia i obrotów). Jeśli była nieszczelność, to komputer przez jakiś czas zaadaptował się do tych warunków na ile mógł. No i po wymianie uszczelki, jak nie ma już tej nieszczelności, to warto skasować adaptację (INPA lub zwarcie klem na kwadrans) żeby komputer od nowa się nauczył. Ale oczywiście jak przejedziesz 50km to też będzie dobrze (choć są podobno adaptacje krótko i długoterminowe).

    Ja przejechałem teraz już 250 km i jak dotąd jest super. Mam jeszcze kłopot, że jak odpalam na zimno (po nocy), to po kilku sekundach chce mi zgasnąć, choć jak się go poratuje gazem to się wyratuje. Ale potem jes już cacy. Odlapałem codziennie po kilka razy i za każdym jest gitarka.

    Podejrzewam, że do głosu dochodzi jeszcze nieszczelność przy przepustnicy. I jak się nagrzeje to już jest dobrze. Popracuję nad tym.
    Nein! Mein Schnitzel!

  5. #45
    Zaawansowany Użytkownik Awatar rosomak79
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    433
    BMW
    740i manual M60B40
    Skąd
    Kraków
    Dzięki "brunoz" za odpowiedź. Zastanawiam się tylko czy robić to CarSoftem czy zwierać klemy, bo INPy nie mogę na razie odpalić. Ale to wszystko dopiero po wymianie uszczelek -:)

  6. #46
    Doświadczony Użytkownik Awatar brunoz
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    1,682
    BMW
    E38 740iA
    Skąd
    Katowice
    Blog
    11
    Wymień uszczelki i możesz normalnie jeździć. Auto zaadaptuje się do nowych warunków z czasem (po kilkunastu, kilkudziesięciu km). Nawet duże nieszczelności, przy których auto jeszcze odpala, jak znikną, to auto na bank odpali, trochę zaleje się paliwem i pośmierdzi, ale nauczy się szybko ;-)

    Dla idealistów i dla tych, którzy lubią, żeby wszystko było według książki, warto jest skasować adaptację.
    Metoda nie ma znaczenia - ważne by skasować.
    Nein! Mein Schnitzel!

  7. #47
    Zaawansowany Użytkownik Awatar rosomak79
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    433
    BMW
    740i manual M60B40
    Skąd
    Kraków
    Witam ponownie-:). Dziś zabrałem się za wymianę tych uszczelek (dopiero). Natrafiłem jednak na problem z wiązkami czujników i innych przewodów. Dla przypomnienia posiadam silnik M60B40. Ale po kolei, z racji tego, że posiadam lpg musiałem zdemontować listwy wtryskowe tejże instalacji.następnie przepływka, silniczek krokowy. Odkręciłem czujnik wałka, poniżej drugi wału. Linki tempomatu i przepustnicy również bez większych problemów. Stojąc na przeciw auta, prawą stroną są poprowadzone kable, które wychodzą z tych plastikowych listw nad wtryskami Pb. Po obejrzeniu drogi tego przewodu odpiąlem wtyczkę z jakiegoś czujnika, dalej przewód ciągnie się do alternatora (dojście kiepskie)-nie mam pojęcia jak ją odpiąć. Z drugiej strony (lewa) ciągną się trzy przewody, jeden namierzyłem, że kończy się pod miską olejową w czujniku wtyczka, dalej następny do rozrusznika, a trzeci to już chyba do skrzyni. Na tym moja praca się w dniu dzisiejszym skończyła i Becia stoi do poniedziałku na kanale-:(. Po wielu Waszych radach, najprościej byłoby wyjać listwę z wtryskami Pb (tego chciałbym uniknąć). W planach miałem podniesienie całego kolektora z listwą wtryskową, ale przez te czujniki jest to utrudnione. Czekam na pomysły

  8. #48
    Doświadczony Użytkownik Awatar brunoz
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    1,682
    BMW
    E38 740iA
    Skąd
    Katowice
    Blog
    11
    Kolego, ja jak za pierwszym razem na pośpiszeno chciałem tylko wymienić uszczelki od kolektora, to faktycznie jakoś tam lekko go uniosłem i udało się wymienić je na nowe. Ale powiem Ci, że mimo, że ta wymiana znacząco poprawiła nierówną pracę silnika, musiałem później (tj. akurat wczoraj) i tak wymienić uszczelki od separatora i przepustnicy.

    I powiem Ci, gorąco polecam Ci zrobić to samo na spokojnie. Ja sobie dłubałem wczoraj przez 6-7 godzin. Ale zrobiłem to na cacy: zdjąłem całą listwię wtryskiwaczy Pb - odkręcasz te oczka do mocowania górnej osłony silnika i jedną śrubkę na przedzie/górze kolektora i wyciągasz równym mocnym szarpnięciem calutką listwę z wtryskiwaczami. Nic nie poleci paliwa, nic nie musisz odkręcać czy rozłączać. Następnie bierzesz jakiś kawałek sznurka (nie śmiać się) i przywiązujesz listwę i podwieszasz sobie ją żeby nie przeszkadzała. Następnie odkręcasz 10 śtub 11 i wysuwasz kolektor w górę i następnie do tyłu (w stronę kabiny), żeby odczepić aluminiową rurę od odpowietrzania skrzyni korbowej.
    A potem to polecam rozkręcić separator i w razie potrzeby go wymienić. Załóż też nową uszczelkę sepraratora.
    Orkęć też przepustnicę. Przerazisz się, co zobaczyć pod przepustnicę. Czarno! Przy zakładaniu przepustnicy oczywiście też nowa uszczelka. U mnie stara uszczelka była tak sztywna, że przy wyjmowaniu kruszyła się jak stary suchy ser. I jak tu mogło być szczelne?
    Wewnątrz kolektora jest jeszcze plastikowa rurka, którą możesz spróbować przeczyścić jakimś wyciorem. Na niej jest mały oring, który jeśli jest zużyty możesz wymienić (u mnie nie był).
    W aluminiowej rurze jest również oring w zgrubieniu, który polecam wymienić na nowy. Równocześnie jak wyjmiesz gumkę, porządnie wyszoruj miejsce na oring oraz gniazdo na niebieską gumkę separatora z drugiej strony rurki. To ważne.
    Sprawdź też czy membrana separatora jest cała - jeśli tak, to możesz go użyć ponownie. Na koniec przy przykręcaniu separatora możesz użyć śrub na klucz 10 zamiast oryginalnych torx - w przyszłości będzie Ci łatwiej wymienić odmę/separator.

    Jak już będziesz miał wszystko rozkręcone na chlewiki to zapakuj każdą część po kolei w kuwetę i zalej litrem benzyny (może być zwykła 95). Zacznij od najczystszych części, stopniowo przechodź do najbrudniejszych. Ja moją przepustnicę szorowałem pędzlami (takimi do malowania) dobre 1.5h ale jest taka śliczna wewnątrz, że wygląda jak nowa. Również wszelkie osady brudy i inne śmieci na zewnętrznej powierzchni przepustnicy usuń. Nie ma to znaczenia przy działaniu silnika, ale będzie ładnie wyglądać jak będziesz pokazywał kumplom silnik.
    Również przy myciu kolektora porządnie wyczyść wszystkie miejsca na uszczelki. Będziesz mieć gwarancję, że żadne prószko nie spowoduje nawet mikroskopijnej nieszczelności.

    Wszystkie elementy powinny ładnie na słoneczku odparować i wyschnąć. Wtedy dopiero skręć kolektor do kupy. Skręcanie wszystkiego, jak jest czyste i nowe, należy do przyjemnych zadań. Jak już uzbroisz kolektor to przygotuj sobie wloty do bloku silnika - powinny być czyste i ich powierzchnia powinna być gładka (bez jakichś zapieczeń i innych brudów). Polecam porządnie uszczelnić wloty do poszczególnych cylindrów dużą ilością papierowych ręczników. Trzeba napchać tyle, żeby nie było miejsca na wlatujące paprochy.
    Wyczyszczenie brytfanki pomiędzy fałkami, króćca gdzie wchodzi metalowa rura odmy, miejsca wokoło wlotów do cylindrów można wykonać za pomocą pędzla i benzyny. Ja mam tak teraz tam wylizane, że bardziej brudno mam w lodówce w domu. Wszystko aż lśni. Jeśli jesteś odważny, możesz delikutaśnie przetrzeć okolice otworów papierem 500-1000 żeby usunąć wszelakie nagary. Zwłaszcza, że gdy była nieszczelność, to mogło się coś w miejscu przylegania uszczelki poprzyklejać.
    Wyjmowanie uszczelnień z ręczników kuchennych polecam poprzedzić odkurzeniem całości odkurzaczem żeby wciągnąć wszelkie okruszki i pyłki. Aczkolwiek jak zachowasz spokój oraz przed wyjmowaniem ręczników spryskasz te okolice benzyną (pyłki przykleją się i będziesz mógł je wytrzeć) i ostrożnie wyjmiesz ręczniki a następnie przetrzesz nowym ręcznikiem na mokro (z benzyną) wloty.

    Składanie wszystkiego jest już wtedy drogą z górki. Najpierw zakładasz aluminiową rurkę na separator (tam gdzie jest niebieski oring) a następnie przypasowujesz drugą stronę rurki do króćca w przodu silnika. Następnie patrząc z góry delikatnie nacelowujesz kolektor na szpilki. Jak już usiądzie, złap nakrętkami do pierwszego oporu ale jeszcze nie dokręcaj. Następnie klepnij ręką, żeby na pewno wszystko się idealnie ułożyło i zacznij przykręcać poszczególne nakrętki np. dokręcając nie za mocno i przechodząc do następnej np. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Stopniowo dokręcisz wszystkie nakrętki. Jeśli nie masz klucza dynamometrycznego, dokręć z czuciem wszystkie równo.
    Następnie możesz opuścić listwę wtryskiwaczy Pb. Naceluj wszystkie na odpowiednie otwory i naciskaj/napieraj na całą listwę równomiernie aż wskoczą. Jeśli będą już w gniazdach, możesz pomóc pięścią aż przestaną się wsuwać i listwa paliwowa oprze się o gwinty.

    Jeśli masz LPG, warto przed założeniem kolektora na silnik odkręcić wężyki i wymienić obejmy na takie malutkie i przy okazji skontrolować czy dysze są odpowiednio dokręcone - u mnie wszystkie były luźne i można było je ręką wykręcić. Jeśli masz stare wężyki - wymień sobie od razu na nowe. Będziesz miał wtedy wszystko idealnie i na wieki bo jednak dojście do dolnych obejm jak kolektor jest zainstalowany nie należy do wygodnych.

    Wiem, że to sporo pracy, ale jak usłyszysz jak po tym pracuje silnik, to stwierdzisz, że opłacało się.
    U mnie tak zgłupiał, że musiał zmniejszyć sobie dawkę paliwa, która była nadal rozregulowana. Wkręca się równiutko na obroty, nie krztusi się, nie prycha i pięknie odpala na styk. Coś wspaniałego.

    Dzisiaj oglądałem w inpie różne parametry. Lambdy idealnie, smoothness równiutko, wszystko aż miło. Wrzucenie biegu na zimnym silniku nie powoduje już krztuszenia się obrotów do 100-200 lub gaśnięcia, a jedynie uczucie załączenia się biegu i chęć auta ruszenia do przodu. Obroty stałe zarówno na P i na D, bo ECU kompensuje dodatkowe obciążenie po włączeniu biegu. A wcześniej tak nie było.

    Pierwsza podróż dzisiaj i od razu czuć, że auto ma moc i chęci. Jeszcze nie nauczyło się nowej mapy, ale to trzeba wyjeździć.
    Natomiast teraz na LPG jeździ gorzej, bo był ustawiony pod cieknący kolektor i teraz dostaje za dużo gazu i nie może go biedaczek spalić.

    Prognozuję, że po takiej operacji spalanie zarówno Pb i LPG spadnie o zauważalny procent. Teraz jeszcze za mało jeździłem, żeby to potwierdzić lub wykluczyć.


    Powodzenia :-)
    Nein! Mein Schnitzel!

  9. #49
    Zaawansowany Użytkownik Awatar rosomak79
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    433
    BMW
    740i manual M60B40
    Skąd
    Kraków
    Dzięki brunoz za rady, na pewno się przydadzą w dalszej wymianie. Mam jednak wątpliwości co do tej listwy, gdyż u mnie w każdym wtryskiwaczu jest wtyczka która wychodzi z tej plastikowej listwy nad osłoną cewek i świec. Nie będę musiał wymieniać oring'ów na wtryskiwaczach?- po pierwsze nie mam ich, a po drugie w ASO jeden oring około 10zł. Na jeden wtryskiwacz wyczytałem, że przychodzą 2szt tych oringów. Separator już wymieniłem miesiąc temu wraz z uszczelką, więc już z głowy, a uszczelkę do przepustnicy mam. Dziwne, że nic nie odłączam od wtrysków skoro tam są wtyczki wpięte w nie. Zaraz pójdę do garażu i jeszcze raz zobaczę jak to wygląda. Może u Ciebie jest inaczej (M62) a u mnie inaczej (M60).?

  10. #50
    Vip Vip Awatar lockbud
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,433
    BMW
    Było E38 730i 94r. Jest.........................X6 40d.
    Skąd
    - Sosnowiec
    Cytat Zamieszczone przez rosomak79 Zobacz posta
    Dziwne, że nic nie odłączam od wtrysków skoro tam są wtyczki wpięte w nie.
    Te plastikowe puchy z kablami wpięte we wtryskiwacze ściągasz bardzo łatwo, najpierw odkręcasz dwie nakrętki 10 od góry i energicznym ruchem ciągniesz w przeciwnym kierunku do wpięcia we wtryskiwacze i wszystko ładnie się wyczepia.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •