-
Zaawansowany Użytkownik
W silnikach m62 bardzo często zaczyna przeciekać uszczelka pod deklem nr 1 http://realoem.com/bmw/showparts.do?...25&hg=11&fg=10 . Ale tak jak pisze wycieki dotyczą głównie silników m62 gdzie zamiast papierowej grubej uszczelki, wsadzili gównianą gumową i to w dodatku nie można jej kupić osobno, tylko razem z deklem. Wielu ludzi planuje wtedy dekiel na równą powierzchnię i kupuje uszczelkę od starszych m60 i nigdy już tam nie zagląda bo nie ma takiej potrzeby. A jako że rozmawiamy na temat zdjęcia kolektora, to warto się tam rozejrzeć bo dostęp będzie piękny.
-
Doświadczony Użytkownik
I tyle śrubeczek trzeba odkręcać?
Pisząc o przeciekającej, jakie masz na myśli objawy? (np. obroty, zachlapane olejem, szarpanie itp..)
W sklepie e-autoparts wszystkie wspomniane przeze mnie punkty kosztują:
1. USZCZELKA, BMW11611729727 25.90 zł (za 1 szt)
2. USZCZELKA, BMW11611433328 345.48 zł (za 4 szt)
3. USZCZELKA, BMW11611729728 25.90 zł (za 1 szt)
4. PIERSCIEN, BMW11151747978 18.35 zł (za 1 szt)
Razem: 415.63 zł
Najbardziej zabijają te cztery czerwone okularki pod kolektor...
Są jeszcze zamienniki np. Ajusa nr 13116100 za śmieszne pieniądze (32 pln za szt). Pytanie tylko, czy jakość nie będzie śmieszna?
http://www.czesci.4cars.pl/samochodowe/BMW,Seria_7,7_E38,1996,15732,Uszczelki,Uszczelki_k olektora,Uszczelka_kolektora_dolotowego,0.php
EDIT:
zdecydowałem się jednak na Ajusa
Pierścień, BMW 11151747978
Uszczelka, kolektor dolotowy, Ajusa 13116100
Uszczelka, obudowa kolektora dolotowego, Elring EL266260
Uszczelkę za przepustnicą już mam, tylko nie mogłem jej wymienić ze względu na beznadziejne dojście do imbusów.
Całość łącznie z kurierem kosztowała mnie 199 zł :-)
Ostatnio edytowane przez brunoz ; 02-08-2011 o 14:55
Nein! Mein Schnitzel!
-
Zaawansowany Użytkownik
Ja powiem tak tydz temu miałem podobną akcje... mieszkam za granica i gdy mam tułmaczyc w sklepie jaką rurkę odmę uszczelkę potrzebuje to mnie szlak trafia... spisuje num z bmw fans i cisnę do ASO znają mnie już tam i mam mały rabacik.. rurka odmy 20.50E 15%, uszczelka dekla wodnego bloku z m60 7,20E, uszczelki kolektora ssącego 54,33E 15% w moim przypadku doszedł jeszcze czujnik spalania sutkowego i pompa wody wiedz i o-rigi rurek za 60ct. resztę bez problemów zrobiłem wcześniej bez zdejmowania kolektora...
Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio edytowane przez mati-e28 ; 02-08-2011 o 21:50
-
Doświadczony Użytkownik
Ja celowo chcę zdjąć kolektor bo szukam przyczyn dlaczego cylindry 1-4 na zimnym często kuśtykają.
Przy okazji przeczyszczę odmę i wymienię oring. A pewniakiem jest już niewielka nieszczelność za przepustnicą, która mi obniża i tak już kuśtykające obroty na jałowym. Natomiast wycieków na tej brytfance pomiędzy fałkami nie mam i nigdzie nie widzę, żeby mi coś zalewało, ubywało czy kapało.
-
Zaawansowany Użytkownik
A jaki masz silnik? M60, czy m62?
-
Doświadczony Użytkownik
M62. Z błędów w inpie to kiepski smoothness na zimno ale tylko na 1-4 cyl. oraz wypadające zapłony przez pierwsze kilka chwil (a świece nowe i odpowiednie).
Ostatnio zauważam, że szarpie się i walczy dzielnie jakby mu jakieś lewe powietrze momentami się dostawało. Dzieje się to na jałowych, gdzie dokładna ilość powietrza oraz lewe powietrze mają duże znaczenie. Przy przegazowaniu następuje takie przełamanie się silnika i wyższe obroty już są ładne. A jak się trochę rozgrzeje (np. poza niebieskie pole) to już zazwyczaj jest dobrze.
Podejrzanie wypada mi też lambda od 1-4 cyl (pokazuje na LPG 0.39 bodaj), ale może to mieć związek z tym lewym powietrzem. Tak sobie mniemam.
No i szukam po nitce do kłębka. Najpierw nieszczelności w dolocie oraz skasowanie adaptacji, a potem, jak przyczyna nie ustanie, to np. lambda do podmianki stronami.
-
Zaawansowany Użytkownik
Ja wlasnie jestem w trakcie wymiany tego separatora oleju w m60, objawy mialem takie: ubywalo oleju w sporych ilosciach,zwlaszcza po ostrej jezdzie, przy przegazowaniu i duzym obciazeniu silnika kopcił na niebiesko, na wolnych obrotach nierowno pracowal, buda wpadala w drgania. Dzis zdjalem caly kolektor dolotowy, w środku oczywiście caly umazany olejem. Nie nastręczało to wiekszych trudnosci, ale praca dosyc czasochłonna i żmudna. Jutro chcę pojechac do ASO kupic ten separator, mam nadzieje ze beda mieli od ręki bo auto stoi mi na placu rozebrane. Chcialbym kupic jeszcze oringi na tą aluminiowa rurke laczacą blok silnika z odmą, ale wątpie że beda mieli na miejscu wiec najwyzej te stare na jakimś czarnym silikonie założę i już. Chcialbym też rozebrać ten kolektor dolotowy z calego osprzetu (przepustnica itp) i umyc go od wewnatrz kerszerem z tego syfu, i tutaj mam pytanie czy jak bede wyjmowal wtryski to potem trzeba je wkladac na nowych oringach czy mogą zostac te stare? pozdrawiam
-
Zaawansowany Użytkownik
To Wam sie niewatpliwie przyda. Edwin ladnie wszystko opisal. Jego 735i miala lekkie wibracje na zimnym silniku i przy 1500 obr/min.
http://forums.bimmerforums.com/forum....php?t=1605612
Troche nizej, w poscie #20 wypisal wszystkie uszczelki i o-ringi, ktore wymienil.
pozdrawiam
-
Doświadczony Użytkownik
Więc dotarły do mnie dopiero wczoraj wszystkie uszczelki.
Przy okazji potwierdzam, że ta od separatora oleju JEST INNA od tej za przepustnicą. Ktoś kiedyś o to pytał.
Do odkręcania kolektora potrzebny jest klucz nasadkowy 11. Polecam gedorkę na średni kwadrat z przedłużką 20cm
Ponieważ mam LPG, czekało mnie trochę więcej pracy. Ale oprócz tego, wszystko inne poszło bez większych komplikacji. Pewną niedogodnością jest odczepianie całej tej listwy z wtryskiwaczami benzynowymi. Można też alternatywnie odkręcić przewody paliwowe (tak zaleca TIS) i nie trzeba wtedy zdejmować wtryskiwaczy z kolektora. Natomiast sporą niespodzianką dla mnie była ta długa aluminiowa rura od odmy biegnąca pod kolektorem, bo przy składaniu trzeba wypracować sobie metodę, żeby się udało wszystko połączyć prawidłowo. Ja połączyłem wpierw tył rurki (do separatora) i nasunąłem kawałeczek na rurkę z przodu silnika (na zdjęciach z linku od matraksa jest trochę inaczej) a następnie delikatnie dopasowałem dziury na szpilki ze szpilkami.
No ale do samych uszczelek dostałem się. I miałem tak samo zapaskudzone pod uszczelkami oraz na tej czarnej osłonie między blokami. Musiał być bankowo przeciek na uszczelkach. Samo się tam to nie wzięło. Wymieniłem uszczelki na Ajusa. Stare uszczelki były najwyraźniej oryginalne (z logo BMW). Po montażu LPG! Ajusa wygląają na dobrej jakości. Są odpowiednio miękkie i nie mam zastrzeżeń do ich wykończenia (porównywałem z oryginałem). Po wyczyszczeniu bloku silnika (wystarczą same otwory, ale dla idealistów oczywiście jest cała procedura z szorowaniem i wymianą innych nie sprawiających obecnie kłopotów elementów), wyczyszczeniu alu-rurki oraz wymiany oringu na niej, założeniu uszczelek oraz alu-rurki na odmę i blok zacząłem skręcać kolektor do kupy. Skręcanie przebiegło bez najmniejszych niespodzianek. Warto przy zakładaniu nakrętek na klucz delikatnie podkleić jedną ściankę sześciokąta kawałeczkiem taśmy izolacyjnej - spowoduje to, że nakrętki nie spadną nam w głąb silnika a i przykręcanie będzie sprawne i szybkie. Wkręcamy oczywiście najpierw samą przedłużką by nie uszkodzić gwintu szpilki, gdyby nakrętka chciała nam perfidnie wkręcić się krzywo.
Zapinamy wszelkie czujniki, podłączamy linki jeśli były odpinane, zakładamy przepływomierz itp.
Czas pracy: 3,5h - robiłem to po raz pierwszy, po robocie, na mocno ciepłym silniku (wychłodził się do jakichś 45 stopni jak montowałem kolektor) i tak na serio trochę z obawami (ostrożnie i powoli).
Efekt: obroty stabilne. Silnik ogłupiał i dostał obrotów pow 1000 i przez pierwsze minuty na obrotach jałowych kombinował jakby tu je zmniejszyć. No, ale nagrzał się i popracował kilka minut i już obroty są bardzo prawidłowe. Po nocy, dzisiaj rano - obroty nadal ładne (szczególnie po nocy było prychanie i praca na połowie silnika), brak jest przepałów i słyszalnych bu-bu z wydechów. Silnik nie trzęsie się. Nie zdążyłem skasować adaptacji, bo wczoraj było już na maksa późno (po 22). BTW: silnik składałem jak już mocno ciemniało przy podróżnej warsztatowej lampie neonowej (wygląda jak warsztatowa, ale ma żabki na akumulator), porządnej latarce LED oraz w nachalnym towarzystwie chord komarów.
Jak za 200 zł za uszczelki (choć nie wszystkie zamówione była potrzeba wymienić) i trochę pracy, efekt jest niezły. Ciekawe ile skasowali by w warsztacie za to zadanie i czy wykonaliby je równie starannie (czyszczenie).
Ostatnio edytowane przez brunoz ; 12-08-2011 o 07:40
Nein! Mein Schnitzel!
-
Zaawansowany Użytkownik
Heh, "brunoz" czytając Twojego posta-pocieszam się, że u mnie tez tak będzie-może dziś lub w przyszłym tygodniu-:)
Jako ciekawostkę powiem, że zamawiając te uszczelki podwójne pod kolektor zamówiłem Elring-gdy poszedłem odebrać okazało się , że cena 50zł (szt) i w woreczkach oklejonych logo Elring znajdują się uszczelki Victor Reinz. Porozmawiałem ze sprzedawcą i na drugi dzień dostałem oryginalnie zapakowane w woreczki VictorReinz uczelki VictorReinz -:)) po 36zł szt. Czyżby producenci się uzupełniali? czy w hurtowniach kombinują?
Brunoz, napisz mi jeszcze o co chodzi z tą adaptacją (skasowanie błędów)?
Pozdrowionka
p.s. jak nie zapomnę to może zrobię fotorelację podczas mojej wymiany -:)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum