Cytat Zamieszczone przez Aldik
... Na koniec powiem coś co Was zaskoczy... jakbym miał iść na swoje a miał do przeznaczenia na auto ok 20-25 tyś to wybór byłby jeden ... bmw E38 740 z lpg ! - powód jeden - brak jakiejkolwiek alternatywy
Właśnie przedstawiłeś moją sytuację :D

Ja po moich przygodach z ON już się raczej nie zdecyduję.Perspektywa remontu takiego silnika to pójście z torbami.Ja za remont 6R jestem już 10 tyś. w plecy.Dziękuje ale wole LPG.Ojciec ma Omkę na LPG i nie narzeka.Do tego taniej wychodzi LPG niż ON.
Weźmy porównanie 740i vs. 740d. W zakupie z tego samego roku tańsze będzie 740i i nawet zakładając że koszty zakupu po założeniu LPG się zrównają,to w 740i LPG mamy lepsze osiągi i taniej jedziemy.Obstawiam że w podobnych warunkach 740d spali 15l ON a 740i 20l LPG.
W dobrze założonym gazie wszystko chodzi bez problemów,osiągi lepsze,wypas taki sam,koszty jeżdżenia niższe,przy ewentualnym remoncie z 740d pójdziemy z torbami w 740i też tania nie jest ale duuużo taniej niż właśnie 740d.No i dźwięk silnika 4,4i V8 miodek.
Fakt że moment 740d ma super ale nie samym momentem auto jedzie i wierzcie mi że jest to bardzo subiektywne wrażenie że auto zapierdziela jak dzikie.Każda mocniejsza benzyna wciągnie diesela.Tak samo będzie w tym przypadku 740d vs. 740i.Mam disela (który się rozleciał) 200KM/430NM i też myślałem że zapitala jak głupi ale jak się okazało tak nie jest.Jest to subiektywne wrażenie,bardzo fajne ale jednak subiektywne.Wracając z W-wy na dwa auta kolega jechał za mną 3.0 V6 200KM z mniejszym momentem i nie mogę powiedzieć żeby moje auto było dużo szybsze.Było szybsze minimalnie.
Do tego ryzyko że siądzie nam 740d jest sporo większe.Ja o swoje też dbałem,dmuchałem,chuchałem i dupa.Tankowałem tylko na Orlenie i co z tego.Nalałem na którymś najprawdopodobniej jakiegoś gówna i cały silnik poszedł w pizdu ...
Jeden chłopak ma w Leonie TDI cały zestaw wskaźników od temp. spalin itd. i opowiadał że tankuje zawsze na tym samym Orlenie gdzie zna właściciela,wie że jest dobre paliwo itp. I tak kiedyś nalał sobie paliwka i okazało się temperatura spalin podskoczyła gwałtownie więc dotoczył się do warsztatu gdzie kazał spuścić ten syf z baku.Tak auto chodziło normalnie i nie poznalibyście że coś jest nie tak.Wspomniany właściciel stacji rozłożył ręce i stwierdził że wlewają co przywiozą jeśli mieści się w normach.
Tak więc nie znasz dnia ani godziny :shock:
Jak w 740d zrobiło by mi się coś takiego jak u mnie ... Dwie głowice,dwie turbiny,koszt remontu to równowartość auta.Można oczywiście kupić drugi silnik tylko pytanie co kupisz ?

Generalnie jak wolę 740i+LPG :)