o widze ze zaraz bedzie wymiana (wojna) zdan diesel vs lpg :hah:
powiem tak ze tak samo ci co nie mieli do czynienia z dobra instalacja gazu wypowiadaja sie zle na temat lpg to tak samo ci co nie mieli do czynienia z dobrym dieslem wypowiadaja sie zle na temat ON
jeden woli brunetki a inny bladynki ... a ja i te ladne kocham i brzydkie przytule :]
Ja miałem i na gaz i na samą benzyne i teraz mam diesla, dopuki nie zachciało mi się więcej jeździć i benzyna kosztował ok 3zł to pal licho że średnio spalanie wychodziło 14, teraz mnie to zaczeło wkur..ć a ponieważ gazu nie mam nawet w domu (wszystko na prąd) to też nie wsadze do auta (mi nie śmiać lecz płakać się chce z żalu jak widze gaz w aucie), za dieslem też nie przepadam, wnerwia mnie klekot chociaż pociesza duży moment obrotowy, dzięki którem czuje si eo niebo lepiej niz np w 730 na gaz (ma być złośliwie :D ). Zgadzam sie że jak sie zepsuje to nie będe szczęśliwy, ale zawsze dbam o swoje auta, żatko szaleje, po za autostradą ale tez nie jade ciągle 240, wręcz żadko mi się to zdarza, raczej ok 160-180 a to dla takiego silnika niewielki wysiłek. Wiec myśle że jak dbac bede to się nic nie zepsuje. Cały gnif polega na tym że mniej opieko wymaga diesel aby jeźdil dobrze niż auto z gazem.. częstsze wymiany swiec, konieczna jazda na paliwie (przy krótkich odcinkach mojego taty, wogóle mozna by wyłączyć lpg), ajak to oleje to z czasem szlak trafi pompe, potem wtryski, przepływka E32) itd itp I nikt mi nie mowi że wystarczy wymienic filterek i po kłopocie. "Poznalem" w życiu jedno auto z gazem co chodziło bez problemów (no prawie bez) a była to Astra2 mojego kumpla ktory nie uznawal gazu, wiec ciągle jeździl na benzynie :DZamieszczone przez 7ka
A co do tekstu że jak stać Cie na diesla to i na benzyna hmm jak pisałem powyżej będę dbać i licze że jak auto ma rzeczywiście 200tyś to kolejne tyle zrobi bez awari a dzisiaj litrarzowałem i wyszło dokładnie 10,3 spalanie średnie przyjeździe ojciec plus ja a w 740i wychodziło przy podobnej jeździe 14-15, wiec mniej boli a odczucia w jeździe porównywalne... jak nie lepsze dzięki wysokiemy momentowi...
./.... ble ble ble......... Chwaliłem gaz jak go mialem i myśle że jak w końcu któryś z "popiraczy gazu" się przypadkiem natnie tak juz auta z gazem nie kupi... chociaz znam takich którzy "zamykają" uszy na tekst typu to wina gazu że Panu się auto zepsuło.....
... Na koniec powiem coś co Was zaskoczy... jakbym miał iść na swoje a miał do przeznaczenia na auto ok 20-25 tyś to wybór byłby jeden ... bmw E38 740 z lpg ! - powód jeden - brak jakiejkolwiek alternatywy :)
ile ludzi tyle gustow, zawsze sie trafi taki ktory bedzie trzymal przy swoim i nic i nikt go nie przekona, obysmy nigdy nie zmienili zdania o swoich autach czy to bedzie ON czy LPG, cieszac sie z ich bez awaryjnosci, zeby bylo dalej tak jak do tej pory.(jak w moim przypadku)
i proponowal bym ugryzc sie w jezyk zanim powiemy cos na uzytkownika auta ktorym bysmy nigdy sie nie sklonili jezdzic
ja nigdy nie kupie BM'ki w dislu a Ty Z lpg, wcale mnie to nie dziwi, ze..
kazdy chwali swoje, zawsze tak bylo i raczej bedzie
Właśnie przedstawiłeś moją sytuację :D
Ja po moich przygodach z ON już się raczej nie zdecyduję.Perspektywa remontu takiego silnika to pójście z torbami.Ja za remont 6R jestem już 10 tyś. w plecy.Dziękuje ale wole LPG.Ojciec ma Omkę na LPG i nie narzeka.Do tego taniej wychodzi LPG niż ON.
Weźmy porównanie 740i vs. 740d. W zakupie z tego samego roku tańsze będzie 740i i nawet zakładając że koszty zakupu po założeniu LPG się zrównają,to w 740i LPG mamy lepsze osiągi i taniej jedziemy.Obstawiam że w podobnych warunkach 740d spali 15l ON a 740i 20l LPG.
W dobrze założonym gazie wszystko chodzi bez problemów,osiągi lepsze,wypas taki sam,koszty jeżdżenia niższe,przy ewentualnym remoncie z 740d pójdziemy z torbami w 740i też tania nie jest ale duuużo taniej niż właśnie 740d.No i dźwięk silnika 4,4i V8 miodek.
Fakt że moment 740d ma super ale nie samym momentem auto jedzie i wierzcie mi że jest to bardzo subiektywne wrażenie że auto zapierdziela jak dzikie.Każda mocniejsza benzyna wciągnie diesela.Tak samo będzie w tym przypadku 740d vs. 740i.Mam disela (który się rozleciał) 200KM/430NM i też myślałem że zapitala jak głupi ale jak się okazało tak nie jest.Jest to subiektywne wrażenie,bardzo fajne ale jednak subiektywne.Wracając z W-wy na dwa auta kolega jechał za mną 3.0 V6 200KM z mniejszym momentem i nie mogę powiedzieć żeby moje auto było dużo szybsze.Było szybsze minimalnie.
Do tego ryzyko że siądzie nam 740d jest sporo większe.Ja o swoje też dbałem,dmuchałem,chuchałem i dupa.Tankowałem tylko na Orlenie i co z tego.Nalałem na którymś najprawdopodobniej jakiegoś gówna i cały silnik poszedł w pizdu ...
Jeden chłopak ma w Leonie TDI cały zestaw wskaźników od temp. spalin itd. i opowiadał że tankuje zawsze na tym samym Orlenie gdzie zna właściciela,wie że jest dobre paliwo itp. I tak kiedyś nalał sobie paliwka i okazało się temperatura spalin podskoczyła gwałtownie więc dotoczył się do warsztatu gdzie kazał spuścić ten syf z baku.Tak auto chodziło normalnie i nie poznalibyście że coś jest nie tak.Wspomniany właściciel stacji rozłożył ręce i stwierdził że wlewają co przywiozą jeśli mieści się w normach.
Tak więc nie znasz dnia ani godziny :shock:
Jak w 740d zrobiło by mi się coś takiego jak u mnie ... Dwie głowice,dwie turbiny,koszt remontu to równowartość auta.Można oczywiście kupić drugi silnik tylko pytanie co kupisz ?
Generalnie jak wolę 740i+LPG :)
Bayerische
Motoren
Werke
hm... Panowie, teraz ja pozwole sobie wtrącić dwa zdania. Ja kupiłem BMW7 bo się w niej zakochałem, obojętnie jaki to by był silnik to bym kupił, tylko że oglądałem naprawde dużo 7-ek w Polsce i wszystkie to były szroty, tzn przez telefon stan "igła", po wzięciu samochodu na serwis okazywało sie że to szroty. Prawdą jest że utrzymanie samochodu tej klasy nie kosztuje mało, ludzie kupują te auta i nie stać ich na dobry serwis, a kupno to dopiero połowa sukcesu.
Możemy się tu spierać który lepszy diesel, czy bena + lpg, ale nie o to chodzi. Kolega, który chce kupić BMW7 tak czy siak musi się liczyć z kosztami.
Jeśli chodzi o trwałość i niezawodność, to wydaje mi się że Beta którą mam czyli 740d, to wytrzymałe bydle, oczywiście zepsuć się może wszystko ale co do trwałości silnika weźcie pod uwage, że ten silnik to prawie jak w ciężarówce, a nie widziałem ciężarówki na benzyne. Więc o trwałość silnika się nie martwie, bardziej jak już to o elektronike której jest w tym silniku w cholere.
Innymi słowy, nie ważne jaki silnik, ważne że to BMW7
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Więc jeszcze wszystko przed Tobą.... ;D Ot, pierwsza z brzegu...
'00 BMW 740i, cosmosschwarz
Ex: '96 BMW 740i, cosmosschwarz
Ex: '91 Mercedes-Benz 560SEC, perlmuttgrau
w dziale sprzedam kuzyn ma do sprzedania swoje malenstwo 728.........
Więc jeszcze wszystko przed Tobą.... ;D Ot, pierwsza z brzegu...
hehehehe, fakt jak byłem na Ukrainie to widziałem takie na gaz. hehehehhehe :D
Postanowiłem napisać coś od siebie. Porównywanie diesla z benzyną nie ma żadnego sensu ponieważ każdy z tych silników ma zupełnie inną charakterystykę i kulturę pracy silnika. Problemem nie jest wybór takiego, czy takiego silnika, problemem jest znaleźć naprawdę zadbane 7-er. Jeśli komuś się to naprawdę uda, to z każdej jednostki silnikowej będzie z pewnością zadowolony. Ja osobiście szukałem ładnej E38 z 2000 roku i na moment moich poszukiwań tylko, ta którą zakupiłem była warta uwagi, cała reszta wystawiona wtedy do sprzedaży to były tzw. śmietniki. Na wyjazd do naszych sąsiadów nie miałem czasu i ochoty. Dużo wtedy się zastanawiałem, czy zagazowaną E38, czy diesla, i po prawie rocznej eksploatacji 730D mogę śmiało stwierdzić, że absolutnie nie żałuje tego zakupu. Przejechałem ponad 30 tyś km i oprócz wymiany tarcz i klocków z przodu, oraz dwukrotnej inspekcji z wymianą filtrów i oleju nie było potrzeby robić zupełnie nic więcej. W moim przypadku za dieslem przemawiał min fakt, że też kiedyś jeżdżiłem na gazie w fordzie mondeo i nie wspominam tego dobrze, no ale nie będę tu się rozpisywał, bo to zupełnie inna klasa samochodu. Na pewno jedną z rzeczy, która w LPG mnie denerwowała to potrzeba częstego tankowania (butla w kole zapasowym), a wiadomo, że jak się leci w trase 1000km i wyprzedza kolumny tirów to taki przymusowy przystanek na tankowanie bywa bardzo denerwujący. Wiem, że do 7 er można wsadzić całkiem sporą butlę, lecz znów kosztem bagażu. Jak widać mimo wielu plusów przemawiającymi za LPG są też niestety minusy. o których również pisano powyżej. Dlatego zakończę swoją wypowiedź w ten sposób, że każdy potencjalny nabywca BMW E38 sam doskonale powinien wiedzieć w jaki sposób będzie je użytkował. Ponieważ jeśli w głównej mierze chodzi o krótkie odcinki po mieście to rzeczywiście LPG się sprawdza, ale na dłuższych trasach ja przynajmniej zdecydowanie wybieram diesla. To czy bym wybrał 730D czy 740D to uzależnił bym tylko i wyłącznie od ich stanu technicznego, ponieważ zarówno 3,0 jak i 4,0 to bardzo dobre i elastyczne silniki. Moja E38 na trasie z włączonym tempomatem 170 km/h spala 8l/100km i uważam, że jak na prawie 2 tony wagi i skrzynie automat to osiągnięcie to jest naprawdę sukcesem inżynierów z Bawarii. Życzę owocnych poszukiwań i naprawdę zadania sobie odpowiedzi w jaki sposób zamierzasz eksploatować 7 er.
Cześc Panowie! No to teraz ja się trochę pomądrze... Co do osiągów v8 benzyna (lpg) i diesel. Z dołu diesel nie ma szans ale, ale chwila! W warunkach drogowych, np. autostrada, prędkość 160-180 i dalej przyśpieszenie do ...powiedzmy 220 to nie wiem na pewno ale benzyna v8 miała by problem z dieslem o ile klekot by nie objechał banzyny (lpg). Ciekawe co na to powiecie? Swoją drogą chętnie kiedyś bym taki test przeprowadził. Miałem teraz niedawno taki przypadek na autostradzie z volwiakiem v70 t5 (o ile dobrze wnioskuję to pięciocylindrowiec z turbiną na benzymie). Jadąc sobie spokojnie 150 nagle myk z lewa świsnął mi ten volwiak. No więc cóż... Żona z boku spała, więc kick down i gonię gościa. Zrównałem się z nim przy 190- 200, spojrzenie na kierowcę volvo, krótko z pięć sekund jechaliśmy równolegle, gość chyba załapał... ścigamy się dalej! No to ja dalej but w podłogę i co...? Ów klekot diesel bmw 740 d odjechał jak chciał, koleś po kilku sekundach odpuścił! I to jest właśnie jedna z wielu zalet potęgi mocy mojego klekota! Co do kosztów oleju napędowego i lpg w v8 czterolitrowym w przeliczeniu na 100 km. to już kiedyś udawadniałem wyższość diesla ( Boss 740 straszył mnie wtedy prokuratorem.... pozdrówka Boss! i bez urazy!) więc nie będę się powtarzał.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem