Witam serdecznie wszystkich na początku, ponieważ to mój pierwszy post na tym forum.
Jestem już praktycznie zdecydowany na zakup E38 w wersji z silnikiem 4,4i ponieważ przeglądając różne fora i słysząc różne opinie dochodzę do wniosku że to najlepszy silnik do tej budy.Wystarczająco mocny żeby pojechać i nie tak drogi w eksploatacji jak V12.
Wcześniej myślałem o E39 ale jak za podobną kasę mogę mieć większy i lepiej wypasiony samochód który oferuje lepszy komfort podróżowania i do tego jest tańszy w naprawie (w e39 aluminiowy zawias) to czemu nie.
Zastanawia mnie kwestia montażu instalacji LPG i w jakim okresie by się ona wróciła oraz czy nie ma żadnych problemów z autem po jej zamontowaniu.Jeśli bym zakładał to taką instalacjię za 3500zł -VAT oczywiście z butlą 88L :D
Wiem, że instalacje te przełączają się na LPG dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury pracy.
I teraz właśnie mój dylemat.
Miesięcznie robię ok. 2000km
Z kalkulatora http://www.autocentrum.pl/ wychodzi:
1 rok eksploatacji
Koszty - Benzyna Kryterium/Różnica Koszty - LPG
0,00 Koszty instalacji +2.868,85 2.868,85
16.279,18 +6.162,00 Koszty paliwa 10.117,18
0,00 Koszty przeglądów +200,00 200,00
16.279,18 +3.093,15 Koszty w 1 roku 13.186,03
16.279,18 +3.093,15 Bilans ogólny 13.186,03
Koszty auta BEZ instalacji LPG są wyższe o 3.093,15 PLN.
Zwrot kosztów nastąpi w 6 miesiącu tego roku.
Problem polega na tym że robię krótkie odcinki po mieście i zastanawiam się czy instalacja się uruchomi żeby nie było tak że wywalę kasę na instalację a i tak będę jeździł na benzynie :razz:
Trase mam taką, że rano jade 9 km do pracy(zimny silnik),wracam popołudniu 9 km (zimny silnik),za godzine jadę po żonę i spowrotem 18 km (też silnik zimny bo przez godzinę po 9 km przejechanych się raczej nie nagrzał),za godzinę 5 km,za dwie godziny 5 km spowrotem,za trzy godziny 11 km i za godzinę 11 km do domu.
Miasto Łódź,korków nie ma tak masakrycznych jak w Warszawie niemniej jednak też się stoi a nie jedzie. Proporcje są takie 95% miasto,5% trasa czyli wyjazd na narty,nad morze więc i może nawet nie 5%.Nogę mam raczej bardzo ciężką i jak coś pod nią mam
Jak więc widać są to jak najlepsze warunki do tego żeby silnik spalił masakryczne ilości paliwa.
Ostatetcznie mam jeszcze dwa inne "normalne" samochody (Astra 1.6 pali mi 10-11l.) ale nie po to kupuję taką limuzynę żeby stała w garażu i jeździła tylko w Niedziele do kościoła tylko po to by się "wozić" tzn. podróżować komfortowo po naszych pięknych drogach.
Przyznam szczerze że perspektywa spalania przez auto 20l benzyny na 100km przy przebiegu 2000km miesięcznie mnie trochę przeraża i wolałbym tą kasę na coś innego wydać.
Co do diesela wydałem właśnie 10 tyś. na remont 200-konnego ropniaka przez pompowtryskiwacze więc chyba raczej wolę benzynę z LPG.
Co myślicie o gazie w mojej konkretnej sytuacji ? Jak to będzie wyglądało z tym przełączaniem się gazu,nie będzie tak przypadkiem że będę na benzynie jeździł ?
Oczywiście z tematem zapoznawałem się wcześniej (gdy myślałem jeszcze o E39) więc pozwolę sobie przytoczyć kilka wypowiedzi z tamtych dyskusji z innego forum.
Dla tych co planuja kupic gaz sekwencyjny uwagi z uzytkowania. Kilka praktycznych uwag, czyli rzeczy z ktorych nie zdawalem sobie sprawy przed zalozeniem takiego gazu:
- na gazie sekwencyjnym rzeczywiscie idzie mniej gazu, spalanie jest bardziej zblizone do benzyny w danym samochodzie, ale tez trzeba pamietac, ze za to idzie wiecej benzyny i najbardziej jest to odczuwalne zima, kiedy czas nagrzania instalacji sie wydluza.
- przy montazu zdarza sie, ze gazownicy wsadza za male wtryski, zle umieszcza czujnik temperatury, zle poprowadza przewody z gazem. To wszystko wplywa na wzrost zuzycia benzyny poprzez dluzszy czas do automatycznego przelaczenia na gaz i czestsze przelaczanie gazu w tak zwanych "extremalnych" warunkach. Wiele osob jezdzi z takimi drobnymi niedogodnosciami czasem nie zdajac sobie nawet sprawy do konca z tego.
Naprawa tego w razie czego moze byc kosztowna (np wymiana wtryskow) a niewiele wniesie do codziennego komfortu jazdy, bo rzeczywiscie zmiany z gazu na benzyne i odwrotnie sa prawie niezauwazalne w instalacjach sekwencyjnych.
- samochod na dobrze ustawionej instalacji nie traci na mocy czy elastycznosci, nie gasnie, zachowuje sie praktycznie jak na benzynie, a jesli wyczuwamy ze w zakresie jakichs obrotow brak mu mocy na gazie to da sie to skorygowac w swerwisach gazu.
- zdecydowanie taka instalacja ma nikly sens jesli robicie dziennie 5km do pracy w jedna strone i 5 z powrtoem. Po prostu w sposob automatyczny praktycznie samochod bedzie caly czas jechal na benzynie. Najekonomiczniej jak sie latwo domyslic wychodzi ten gaz na dlugich trasach, kiedy stosunek zuzycia benzyny do gazu dąży do 0.
- tego typu instalacje znacznie mocniej odczuwaja zla jakosc gazu - zapychanie sie roznych elementow, przelaczanie na beznyzne przy przyspieszaniu na kiepskim gazie, przerwyanie itp
- nie nalezy jezdzic do oproznienia calego zbiornika, chocby ze wzgledu na fakt, ze przy slabszej podazy gazu samochod automatycznie przy mocnijeszym przyspieszaniu bedzie sie przelaczal na benzyne. A w związku z tym nalezy wybierac do tych instalacji jak najwieksze butle.
- awarie termostatu powodujace nadmierne chlodzenie silnika moga powodowac w tych instalacjach przelaczanie sie na benzyne przy jezdzie z predkoscia szosowa, szczegolnie przy nizszej temperaturze otoczenia, w zwiazku z czym zamiast na gazie bedziemy pomykac na benzynie.
Moze to komus pomoze w jakiejs zyciowej decyzji
Galentroche nie masz racji..ja zakladalem u dobrego fachowca w zeszlym tygodniu gaz firmy BRC i zalozyli bardzo dobrze..jak byl mroz to zalanczal gaz po ok.3 minutach od zapalenia samochodu i tez na bardzo krotkich odcinkach jazdy...mam stag 300 i ustawiam go jak chce.
teraz mam temp przelaczania 30 stC i rano i po pracy pokonuje ok 500- 800m na benie.
czyli dziennie pokonuje max 1,5 km X 20 dni = 35km
do tego kazde zapalenie na benie po 3 sek,
miesiecznie idzie ok 10 l paliwa
2000 km przy 12l/100 na benie =250l = 1150 pln
2000km przy 15l/100 na lpg =300l + 10l b. = 690 pln + 45 =735 pln
na lpg miesiecznie zaoszczędzisz 415 pln
rocznie ok 5000 pln
prosze mnie poprawic jak zle policzylem.
czyli po roku masz staga 300 i 2 tyg na majorce za darmo.
PozdrawiamWszystko zależy od ustawienia tęperatury przełanczania z Pb na gaz, teoretycznie ma się przełanczać przy temp. 70 st. we wszystkich instalacjach bo to jest min temp. w której gaz sie dobrze rozpyla i wtedy jest ekonomicznie ale u nas ustawiają na 35 st.