A mianowicie chodzi o to że:
Padłą mi przepływka więc jeździłem bez niej tzn: odłączyłem ją.
I wczoraj zrobiła mi psikusa w czasie jazdy przestałą chodzić jakby na wszystkie gary i w czasie przyśpieszania zapala sie check engine.
Przepływka jest już założona sprawna ori. Ale nic się nie zmieniło dalej nie chodzi na wszystkie gary.
Sprawdziłem cewki, świece wszystko oki.
Ale zauważyłem że jak ze strony pasażera odepnę 2 cewkę nie zmienia sie praca silnika, wiec myślałem że to jednak świeca albo cewka ale podmieniłem świece i cewke i nadal na tym samym cylindrze nie ma reakcji jak odepnę cewkę,
może być że cewka nie dostaje impulsu (prądu) tylko na jeden cylinder.
Jak tak to co za przyczyna może być tego.