Panowie,
nie wazne jaka bmka by tam nie jechala, gdyby miala 7m i wazyla 6 ton tez by sie zawiesila. Bez wzgl. czy by miala zawieszenie pneumatyczne, magnetyczne, czy kosmiczne. To chyba oczywiste. A co do amerykanskich samochodow - ostatnie lata: od polowy lat 90tych to zapasc w tej galezi przemyslu. Nie zmienia to faktu, ze posiadaja wspaniale marki z tradycjami. W latach 60-70 powstawaly u nich samochody o mocach 400KM, gdy w europie szalem bylo 100koni mechanicznych. Jeszcze do polowy lat 90tych robili dobre samochody - oldsmobile aurora, cadillac sts(zaw. pneumatyczne), cadillac eldorado, lincoln mark VIII (do liftingu WSPANIALE coupe, swoja droga tez posiadal hydropneumatyczne zawieszenie), chrysler new yorker, czy pierwszy grand cherokee. Potem niestety ich auta zaczely wygladac jak KIA, w tym momencie nie ma porownania nawet z markami europejskimi, ale od czasu ostatniego kryzysu widac, ze sa na dobrej drodze, by sie odrodzic - przykladem moze byc nowy jeep gc.

pozdrawiam :]