Jeż do sprawdzenia. On steruje wentylatorem.
Jeż do sprawdzenia. On steruje wentylatorem.
No ale druga sztuka? Nie może to być problem z panelem czy wiązką jakąś?
Miernik w dłoń i sprawdzanie czy dochodzi sterowanie do jeży i zasilania ale to już żarówką. Zmieniając siłę nadmuchu w górę napięcie na przewodzie sterującym ma rosnąć i nie może być mniejsze jak 5 v przy ustawionym nadmuchu na max. Jak nie ma sterowania to uszkodzony panel.
Sterowanie (jeśli wentylator kręci) działa normalnie - i reguluję siłę nadmuchu, kierunek, obieg no i temperaturę. Byłem ciekaw, czy ktoś miał takie cyrki już.
Jakie szczotki zamontowałeś do wentylatora? Zwykłe grafitowe, czy metalografitowe (miedziografitowe)? Jeśli te pierwsze to masz przyczynę. W takich wentylatorach powinny być zastosowane szczotki metalografitowe ze względu na to że są twarde i wolniej się zużywają. Grafitowe są bardzo miękkie i w przypadku montażu do wentylatora, który pracuje niemal bez przerwy, komutator dosłownie zjada te szczotki.
Możesz mieć przytarty (zakurzony, zaklejony) wentylator. Jego silnik wtedy pobiera nienaturalnie więcej energii. Jest spora szansa, że inżynierowie wpadli na pomysł, że silnik może ulec awarii i ostatecznie zatrzymaniu. W wziązku z tym zamontowali czujnik temperatury jeża (znaczy się regulatora obrotów). Jeśli auto postało i jeż zdążył ochłonąć, to możliwe, że silnik znów ruszył aż do ponownego przegrzania się jeża.
Nein! Mein Schnitzel!
Sprytne, aczkolwiek złośliwe. Póki zaczął działać (zobaczymy jak długo), dziękuję za pomoc :)
Lepiej mieć zatrzymujący się wiatrak po przegrzaniu jeża niż spalonego jeża, wiązkę kabli oraz wiatrak...
Coś te Niemce jednak dobrego mogli wykombinować w swoich laboratoriach..
Nein! Mein Schnitzel!
jakby ktos szukal jeza posiadam nie potrzebnego:>
co do wiatraka, jak moj stanal, zmienilem szczotki, za dwa dni stanal, okazalo sie ze szczotka jedna sie zawiesila(?;/:/:/) wyjalem, poprawilem, latalo dwa miesiace, az szczotki sie skonczyly, no i jak wyjalem okazalo sie ze komutator tez....wymienilem na uzywke, ale zanim ja zalozylem zawiozlem do warsztatu naprawiajacego silniki elektryczne. wymiana szczotek i przeglad kosztowal mnie 50zl dzial do dzis, cisza i spokoj:)