ale zadbane egzemplarze po fl stoją nadal ponad 30tys, a przed ponad 20
ale zadbane egzemplarze po fl stoją nadal ponad 30tys, a przed ponad 20
było e38 730d 1999r, e38 750i 2000r, e53 4.4i 2001r, e46 330Ci 2001r
Nie patrzcie na ceny w Polsce. To, ze mozna juz kupic e38 za 10tys zl nie jest wyznacznikiem tego, ze te samochody sa tylko tyle warte... W Polsce w 90% samochody sprowadzone z zachodu to zajezdzone trupy. Handlarzyny zrobili swoje niestety. Poki w naszym kraju ludzi nie stac na drogie, nowe samochody klasy lux, bedziemy skazani na szroty z zachodu. Kto z tego Forum ma 7er kupione w polskim salonie? A jesli juz ktos taki sie trafi, to napewno nie sprzeda takie e38 za 10-12 tys zl... Niemcy cenia 7er i nie pozbywaja sie dobrych BMW za 1-2 tys Euro. Wyzej dalem link do filmiku w rodzaju naszego "Zakupu kontrolowanego". W tym odcinku 735iL z 98r poszla za 7 tys Euro :) Po oplaceniu w Polsce powinna kosztowac minimum 35 tys zl... No ale kto kupi u nas 7er z 98r za 35 tys zl jak na allegro sa przeciez tez "dobre" sztuki za 12 tys zl... Dla przykladu moge napisac ile wyszlaby mnie moja 740iL po sprowadzeniu do Polski. Po oplaceniu wszystkiego musialaby kosztowac grubo ponad 40tys zl. Gosc na allegro sprzedaje wlasnie 740iL z USA sprowadzona na mienie przesiedlencze. Cena? 57tys zl!!! http://moto.allegro.pl/bmw-740-il-am...569873659.html U kogo jest teraz usmiech pod nosem? ;) Ale tyle sa warte zadbane 7er w USA. Od 10tys dolarow wzwyz.
Szczerze powiem ze wole jechac do niemiec czy do szwajcarii i tam kupic auto niz auto kupowane w polskim salonie, serwisowane w polsce i jezdzone przez polaka. Niestety z racji tego iz studiuje na takim a nie innym wydziale to mialem okazje popracowac na praktyce w serwisie i paru moich znajomych tez na praktyce bylo w ASO i niestety musze stwierdzic ze do zachodu na jeszcze baaaardzo daleko. Przy zakupie tez nie mozna kierowac sie tylko i wylacznie cena i mowic ze jak kosztuje 30tys to bedzie cud i miod, wiadomo ze prawdopodobienstwo kupienia parcha jest mniejsze. A z tymmi 40/50 tys za e38 no to lekka przesada nikt tyle nieda skoro juz niewielka doplata dzieli od tego aby miec Wieloryba.
Wracając do auta, którego dotyczy temat: fotele na pewno nie zostały oryginalnie zamontowane w tym właśnie aucie: skóra, z której są wykonane była za dopłatą i w pakiecie dostawało się konsolę środkową, schowki pod deską rozdzielczą i rączki boczków drzwiowych obszyte skórą, a tego w tym aucie nie ma. Także fotele na pewno były przekładane, być może właśnie z anglika.
Edit: W tylnych boczkach dopatrzyłem się skóry w rączkach drzwiowych, z przodu jej nie ma, sprawa jest prosta: fotele z angola, boczki tylne też, przednie nie pasowały, więc zostawili stare albo zamontowali zwykłe (jeśli całe wnętrze zostało przełożone na beżowe).
Ostatnio edytowane przez lukasz740 ; 01-05-2011 o 21:19