Wczoraj z kumplem który wyczaił autko dla siebie podjechaliśmy oblookać je. Tarpan stał na poseji radość nasz była wielka ( poniewarz uwielbiamy Polską motoryzację) auto od pierwszego właściciela 37 tyś od nowości 84 rok. Widok następujący....







Ostatni wpis w dowód przegląd 2003- daje do myślenia ..... przepalany podobno tydzień temu hmmm.....



Środek do dopracowania...



Tu zaczynały się foty artustyczne to zaprzestałem......



Jadąc dale po prau przygodach z gumoymi elementami od chłodnicy spotykam ......autko która wpada mi w oko....






Zaczynam się zastanawiac i pierwsze rozmowy przeprowadziłęm ...erste owner 53 tyś km i chce oddac .... :] Dam znaka co i jak w sprawie bo ...sprawa rozwojowa.... ;D

Docieramy z El Tarpanno do garage i zaczyna się lizanie ... ;D

Za 17 pln kpl oznakowanie ....







Środek zaczyna wyglądać.....



Felunek świeci .....i powoli ogarneliśmy Tarpka....



Ten egzemplarz będzie miał drugą młodość ...

Wieczorne przejażdzki po Wawie w 7 osób (na tyle zarejestrowany) sprawiły wiele radości....

Pozdrawiam Anatol............
;D ;D