Pisalem juz w sprawie przeprzywomierzy jeden post ale niestety nie ma go na forum... :-(Zamieszczone przez sebek_e38
W przeplywomierzu jest ukladzik interpretujacy to co wyczuje drucik (przeplywomierze czasteczkowe) na odpowiedni sygnal dla komputera sterujacego ktory "rozkazuje" wtryskom podac, adekwatna do zassanego powietrza, ilosc paliwa- niestety z biegiem czasu ukladzik zatraca ta zdolnosc tj. pojawia sie coraz wieksza odchylka- oczywiscie komp sterujacy ma jakis margines bledu i mimo blednych wskazan auto jako tako chodzi (z reguly ktos kto jezdzi autem na co dzien nie wyczuje tych zmian) jednak przy wiekszym przegieciu komp przechodzi w tryb awaryjny (wtedy moga zaczac sie jaja ze skrzynia aut) i ignoruje to co podaje mu przeplywomierz (auto dalej chodzi jednak nie jest tak dynamiczne jak na sprawnym przeplywomierzu i czesto pojawia sie blad ukladu wtr jak i blad skrzyni).
Pamiec tego ukladzika mozna odnawiac robia to nawet servisy - przykladowo kupjesz w servisie nowke przeplywomierz za cene np 200Eur, ale jak oddasz stary to dostaniesz ten sam za 150Eur (i nie ludzicie sie ze oni tak z dobrej woli 50Eur znizki daja- przeplywka jedzie do Boscha na nowe programowanie i za jakis czas znowu jest sprzedawana )- nie pamietam dokladnie ale wiem ze gdzies we Wrocku sa magicy ktorzy za drobna oplata (kiedys bylo 200-300zl,cena sprzed 3lat) odnawiaja w ten sposob przeplywki czasteczkowe. Kolega zrobil wowczas u nich przeplywke od Vectry 2.0DTi i smiga nia do dzis bezawaryjnie (ta bezawaryjnosc dotyczy tylko przeplywomierza :mrgreen: )
Wlasciciele starszych beemek np E32 735 E34 525 12V 520 12V majacych przeplywomierze masowe tez niestety nie maja powodu do zadowolenia- bledy softu nie wystapuja :mrgreen: ale niestety z biegiem czasu wyciaga sie sprezyna i zaczynaja sie przeklamania na + czyli auto wiecej pali lub zaczyna sie zalewac... jednak badz co badz wytzymuja one duuuuzo dluzej jak czasteczkowe
Dobra koncze wyklad bo juz pewno zasneliscie ;-)
Odpowiedz z cytatem