Wszystko im sie udalo , weszli bez problemu stacyjke tez mieli na wierzchu :)

Ale jakim cudem mogli odjechac jak pompa nie pompowala , a guzik mialem ukryty w bagazniku pod podloga do kola zapasowego ... Zadko kto tam zaglada bynajmniej ze zlodzieja :)

A mi nie przeszkadzalo akurat otwieranie klapy i wlaczanie pstryczka :)