-
Doświadczony Użytkownik
wczoraj po dolaniu 0,5L płynu do chłodnicy oraz przejechaniu kilkuset km, dzisiaj odpaliłem ogrzewanie i po jakimś czasie delikatnie zaczeło wiać lekko ciepławym powietrzem.. Najpierw lewa strona, a potem też prawa. Po dalszej jeździze jakoś system się rozruszał i leciało zdecydowanie cieplejsze powietrze. Ogólnie to kręcąc pokrętłem nad radiem mam pełną kontrolę ciepło/zimno. CZyli mogę wykluczyć uszkodzone sterowanie zaworami oraz uszkodzone zawory.. Może jutro odpowietrzę układ. Wtedy powinno wrócić wszystko do normy.
No, ale klima nadal kaprysi... Dzisiaj pada deszcz i zaparowały mi okna jak wsiadałem (mokry), ale załączyłem klimę i dość szybko mi odparowały szyby, choć klima nie chłodziła za bardzo... Podejrzewam, że albo czynnika mało, albo jest inna przyczyna, której nie znam... Ktoś może wie?
edit:
TAk mi się jeszcze przypomniało, że podczas napełniania mocno schłodził się osuszacz (to jest mniej więcej pod filtrem powietrza, takie aluminiowe, wychodzą z niego alu rurki, jest wkomponowane w poziomą przegrodę z blachy?). Osuszacz aż oszroniał od tego napełniania.
Dodatkowo wyczytałem teraz na innych forach, że podczas napełniania klima powinna pracować (znaczy się silnik oraz włączona klima). A u mnie napełniali taką maszyną wielkości lodówki na zgaszonym silniku.. Czy to może być błąd serwisu?
Zastanawiam się jeszcze nad wentylatorem klimy - zdaje się że powinien mieć trzy biegi, tak? Kostka 4 pin?
Może być tak, że jak nie działa któryś bieg, to klima przestaje pracować?
Czy warto, skoro i tak nie działa klima, wymienić ten osuszacz?
Ostatnio edytowane przez brunoz ; 13-04-2011 o 18:37
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum