no i po spocie...
nie wszystko wyszło tak jak miało być... nadgorliwa ochrona przeszkodziła!
frekwencja też nie za duża ale najwytrwalsi przybyli! a niektórzy nawet z samego tomaszowa maz.!!!!!:D
wojtek powiedział że fotki wrzuci we wtorek, więc ja zaczynam fotostory:
ino dajcie mie pół godziny na obróbkę...
na początek pobiegliśmy na herbatę, gdzie kilka fotek strzelił mój kumpel Paweł (herby nie widać ale fotki sympatyczne)
dla odmiany wojtek cykał zdjęcia ludziom...
potem romantyczny spacer w promieniach słońca...:D
a lato tego roku było piękne
a wojtek robił zdjęcia...
a nasze grupowe ludzkie zdjęcie z tego ujęcia zamieści wojtek...
no ale w końcu przestaliśmy udawać że interesujemy się architekturą i okolicznościami przyrody i zblizalismy do meritum...
dobre ujęcie ponad wszystko...
:D:D:D:D:D:D
grabolowy bayer...
w końcu wyrwałem aparat Pawłowi i jemu też zrobiłem foto... a co!!! niech ma!
C.D.N.