ja mam coś takiego na 2ce przy ostrym przyśpieszaniu, takie jakby głuche minimalnie słyszalne "du du du" przez dosłownie parę sekund zakresie od 20-40km/h. podporę mam nową lemfordera, krzyżak jest ok, przegub elastyczny też lemforder. Zastanawiam się czy to nie jest wina poduszek dyfra albo tulei tylnego zawieszenia... jest to ledwo wyczuwalne, w dodatku nie występuje zawsze, raczej tylko po pełnym zatrzymaniu wiec na razie to olewam, aczkolwiek fajnie byłoby ustalić co jest przyczyną...