Witam wszystkich

**yoss** · 01-04-2011, 16:14

Witam wszystkich forumowiczów!

Jestem Bartek. Mieszkam i pracuję na przemian w Poznaniu i pod Gnieznem.
Na forum 7er trafiłem po tym jak zapadła decyzja o zakupie E32.

Poprzednie moje auto skasowałem w grudniu ubiegłego roku.
Było to Audi 80 b4 2,8 V6. Mała galeria w linku poniżej

http://picasaweb.google.com/Bartek.AAH/Audi80B428#

Teraz przyszła kolej na coś większego i bezpieczniejszego. Wybierałem pomiędzy Audi V8 a BMW E32 i przyznam, że nie był to dla mnie łatwy wybór. Ostatecznie zadecydowała potencjalna dostępność przyzwoitych egzemplarzy (znaleznienie "w miarę przyzwoitego" V8 graniczy z cudem), a E32 jest zwyczajnie więcej.

Co do silnika, będzie to 4,0 v8. Poszukiwania już rozpocząłem choć przyznam, że nie chcę tego robić na dzikusa i wolę poczekać i kupić coś lepiej zachowanego.

Jeżeli jeżdżą jakieś klubowe E32 740 w Poznaniu lub Gnieźnie to chętnie spotkałbym się z właścicielem takiegoż... Pogadać o aucie, obejrzeć, powąchać itp.

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję na wiele miłych chwil spędzonych w klubowym towarzystwie (podobnie jak to miało miejsce w AudiKlubie :)

Bartek

**daber** · 01-04-2011, 17:44

Witaj ! Powodzenia w szukaniu.

**WojtekD** · 01-04-2011, 18:07

Witam na Forum :) I żebyś tej nowej beci nie skasował !!

**makister** · 01-04-2011, 18:16

witaj

życzę powodzenia w poszukiwaniach upragnionej E32 :)

**yoss** · 02-04-2011, 03:24

I żebyś tej nowej beci nie skasował !!

heh... to nie z mojej winy. Facet zajechał mi drogę; na dwupasmówce skręcił nagle w prawo, bez kierunkowskazu z wewnętrznego pasa w boczną uliczkę, a ja byłem tuż za nim na zewnętrznym pasie... no i wydzwoniłem :)
Uno skasowane doszczętnie. W moim aucie nie ma połowy przodu i prawych, przednich drzwi wraz z progiem, bo poleciałem bokiem na drzewo.
Po obejrzeniu tego, co zrobiłem z prawą stroną Uno zdecydowałem, że następne auto musi być przede wszystkim wielkie i ciężkie (tak, żebym miał "wszędzie w nim daleko" :-) )

Tak na marginesie. Ten skurwi... ekhem... "trochę-mniej-szanowny-Pan" nie miał OC. Jestem na etapie przepychanki z PZU i UFG.
Po zakończeniu walki o odszkodowanie i zadośćuczynienie, opiszę dokładnie jak ona wyglądała i na co trzeba być gotowym. Nikomu wprawdzie nie życzę, ale może się przyda potomnym.