Porównanie M20 i M30 wyszło przecież od ciebie, czemu więc nam każesz sie od niego odżegnywać?
Ja nikogo do niczego nie zamierzam przekonywać, pisałem już nie raz - każdy ma prawo być zbawiony we własnej wierze, jest mi obojętne czy jestes wyznawcą M20, M40, M42 czy cokolwiek.
Naprawde, trafiłes może na nieodpowiednią osobę żeby do czegokolwiek mnie przekonywać, frazes z pasowaniem siodła do swini to naprawde nie do mnie, nagrzebałem się przy tych autach wystarczająco żeby mieć pewność co do kwestii w których zajmuje zdanie.
Czy twoje rozległe doświadczenia z e30 325i oraz e30 330i dają ci szerokie pole do popisu, nie wiem - ale pisz śmiało bo SZCZERZE - chętnie o tym poczytam.
Nie pomyliłeś się pisząc że dużo rzeczy pasuje z M30 w e30 R6, to prawda i przewałkowaliśmy to już jakiś czas temu własnoręcznie. Jedno takie auto wystarcza żeby napisać cokolwiek na ten temat na forum, nie jestem wyrocznią, więc chętnie poczytam też o twoich doswiadczeniach ze składania takiego swapa i przede wszystkim z jazdy e30 z M30.
325i wyjeździłem się sporo, mimo że nigdy nie posiadałem tego na własność, to jeżdżenie tym dzień w dzień przez kilka bitych miesiecy wystarcza mi żeby powiedzieć jedno - zdrowe 325i jest mocnym i szybkim autem i słusznosc ma ten, kto mówi że 2.5 jedzie. Nie umniejszaj jednak zmocie na 3.0 bo taka zmota zawalidrogą nie jest.
Zaproszeń do Tarnowa nie trzeba, bywam co roku, nie mam e30 i jest mi z tym dobrze, objeżdżanie wszystkiego i wszystkich zostawiam lepszym.
Dorzucam jeszcze fotkę naszego 335i jedno z fajniejszych aut po takim swapie, który swego czasu był w Krakowie rzadkością. I tutaj z ręką na sercu, nawet bardzo jadowite 325i klękało i to na oba kolanka.
Pozdrawiam gorąco!