witam mam taki problemmoje siudemeczka coś się posypała a wyglądało to tak jechałem sobie spokojnie około 140km/h i nagle wyprzedził mnie kumpel trujeczka to ja noga w podłogie aż wcisnoł się magiczny guzik pod pedałem gazu zredukowała na 3 i nagle szarpanie przerzuciła na 4 i ta sama kwecha stanołem i na postoju wkreca się tylko to 4700-5200 i jakoś tak dziwnie tnie obrotu dojdze do 5 i chwile mija obroty zejdą do 4 i znowu do 5 a naga cały czas w podłodze prosze o pomoc