Taki K&N jest wydajniejszy niż zwykłe papierowe filtry. Wyłapuje więcej brudu i podaje więcej powietrza. Tylko najważniejsze to nie zapomnieć dokupić zestawu z płynem do czyszczenia i olejkiem. Niektórzy myją te filtry wodą z ludwikiem ale przez to można tylko zmarnować 300 pln-ów. Po kilku okresach serwisowych zwraca się cała inwestycja.
Miałem K&N w Mercu a teraz mam w 7er. Raz w serwisie przy okazji wymiany oleju "mechanik" już leciał do kosza z moim filterkiem. W porę zauważyłem:)