-
Zaawansowany Użytkownik
Wina leży po stronie końcówek mocy, a konkretnie w sposobie chłodzenia. Wkładka radiatorowa układu scalonego jest chłodzona aluminiową obudową, problem w tym, że kontakt układu scalonego (źródła ciepła) z elementem chłodzącym w tym miejscu jest perfidnie zaprojektowany i do tego jest bardzo odważnym posunięciem konstrukcyjnym. Aż wchodzę w podziw, że tak długo to wytrzymuje. Dobrze policzone po prostu. To świadczy o klasie konstruktorów. Ale do rzeczy... Końcówka ma zabezpieczenie termiczne, które ją wyłącza, kiedy jest zbyt gorąca. Problem w tym, że za którymś razem nagły skok z powiedzmy 0 st.C do 200 st.C uszkodzi i to zabezpieczenie termiczne. Częstotliwość wyłączania się któregoś ze wzmacniaczy będzie narastała z biegiem czasu. Spróbuj te wkładki radiatorowe posmarować najlepszą pastą termo-przewodzącą jaką masz możliwość zdobyć. Chodzi o takie wkładki jak na tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8DyuMIiGQ2Y Ale licz się z tym, że może być już za późno i wtedy konieczna będzie modyfikacja.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum