Uwaga na tą e32

[avecezarave]

A tak z czystej ciekawości zapytam jaka jest adekwatna cena za zadbane E32? Oczywiście z pewnością zależy to od rocznika i silnika i zdaje sobie z tego sprawę. Ale wydaje mi się że jeśli ktoś powiedzmy jest w stanie zapłacić sporo za serię E32 (sporo czytaj powyżej 15 000 zł) to rozważa on już kupno E38 bo nowsze, bo jest większy wybór a może po prostu dlatego że faktycznie brakuje w naszym kraju zadbanych egzemplarzy a jak już są to nie są one wystawiane na sprzedaż. Z drugiej strony nasuwa mi się na myśli 740i kolegi Zdzira, o którym wiem z innych źródeł że jest to MEGA Igiełka a wciąż nie może ona znaleźć innego właściciela.

[MCGUMA]

A tak z czystej ciekawości zapytam jaka jest adekwatna cena za zadbane E32?

Jeżeli masz zadbane e32 w zależności od wersji i silnikowej i wyposażenia to ok 13tyś w zwyż.

Ja swoją bym nie oddał za 20tyś a miałem już kupca co wyłożył 16,5tyś.Niestety ja jej nie sprzedam,uwielbiam te auto.Jeszcze raz napisze za ok 5lat e32 z dobrym wyposażeniem i bdb stanem będzie kosztować w granicach 30tyś i dużo więcej.

[mlodygniewny78]

potwierdzam,mało zadbanych e32.Dużo ludzi którzy chcą się pozbyć siudemki ściemniają ile wlezie...Przepatrzcie ogłoszenia i sami zobaczcie.Ja dzisiaj zob aczyłem wszystkie e32 na allegro a nie wiele ich było i....tylko jedna była godna zainteresowania :(

[Marecki7er]

A tak z czystej ciekawości zapytam jaka jest adekwatna cena za zadbane E32? Oczywiście z pewnością zależy to od rocznika..

No nie wiem, czy przy e32 patrzy się na rocznik. Chyba bardziej na stan, wyposażenie i silnik.

za ok 5lat e32 z dobrym wyposażeniem i bdb stanem będzie kosztować w granicach 30tyś i dużo więcej

Trochę dużo przynajmniej teraz się tak wydaje, zobaczymy za 5 lat :)

P.S, szkoda, że nie popytaliście na forum żeby ktoś pojechał i zobaczył, nie byłoby nie potrzebnej wycieczki.

[MCGUMA]

P.S, szkoda, że nie popytaliście na forum żeby ktoś pojechał i zobaczył, nie byłoby nie potrzebnej wycieczki.

wiesz co to było tak,że kolega z rana do mnie przedzwonił i się zapytał czy z nim nie pojadę,wiec było mało czasu.No i pojechaliśmy...tak jw na wycieczkę ;)

[glock24]

a ja się też nad nią zastanawiałem bo będę chciał sprzedać swoją i kupić właśnie longa albo e38 z początku produkcji

[positiv]

Na zdjęciach wygląda naprawdę ładnie, napewno znajdzie się jakiś młody chłopak co wejdzie w taki szajs, no ale przynajmniej może jakiś "chętny" pierw przeczyta ten temat.

Szkoda, odbiliście chociaż koszty dojazdu za stan niezgodny z opisem i ustaleniami?

Moje zdanie jest takie, że jak się jedzie to na własną odpowiedzialność. Każdy może np. podjechać do auta 50 km, powiedzieć że zrobił 500 i liczyć na zwrot kasy. Nigdy nie wiemy na kogo trafimy - zwłaszcza jeśli nie jesteśmy u siebię. Ja wiem, że fajnie jest sobie pokozakować, ale np. mój wujek (chłop 120kg, były zapaśnik) miał podobną sytuację (akurat on chciał odebrać pieniądze za usługę) i skończył 1,5 metra pod ziemią. Więc naprawdę polecam kilka razy się zastanowić zanim będziemy wyczyniać jakieś cuda na nieznanym terenie (bo jaką masz pewność czy facet od którego chcesz kasę nie ma pistoletu czy chociażby noża za pazuchą - jeśli też masz to marne szanse, że zdążysz wyjąć pierwszy)

[sz4l0ny]

Jeśli to jest adresowane w moją stronę to dziękuję za troskę.

Jeździmy po auta już kilka lat, także nie ma się co pouczać.

Jeśli adresujesz to do szerszego grona to od tego jest telefon żeby przed wyjazdem ustalić pewne sprawy, a reszta jest już kwestią tego jak kto dysponuje własnym czasem i pieniędzmi.

1.5 metra pod ziemią skończy każdy z nas, pewność można mieć tylko co do siebie, a czy warto być w życiu popychadłem to już wybór każdego z osobna.

Tyle z mojej strony, udanych zakupów Panowie.

[ManiacDrifting]

No na zdjęciu luks a jak to bywa jest pachruść mój kolega sobie grzał przy tym gluzducha mowił jaka piękna jaki ideał powiedziałem czekaj jak byś ją zobaczył to sie okaże jaka ona piękna...
Prawda za dobrą E32 trzeba sie najeździć ja nie raz miałem podróż na 400km i tylko kasa stracona wybieralem się już do niemiec bo wiem że w polsce to tylko przypadkiem trafi sie na coś godnego ale dziwnym trafem po długich poszukiwaniach kupiłem swoją z miasta obok mojego jakieś 10 km od mojego domu a nigdy jej wcześniej nie spotkałem tak więc musiałem się dopiero o nią "przewrócić" żeby ją zauważyć tak mi sie teraz przypomina widzialem ją kiedyś jak ją tankowali patrze i myśle oo jaka beta chciałbym taką a tu bach jest moja prawda że piękna hisoria :P ?

[Z00FY]

Gdy oglądam te trupy, to zaczynam żałowac, że sprzedałem swoje 735 jakieś 3-y lata temu:( Sprzedałem za coś ok. 6900 (do Krakowa Zoofy:)), a dzisiaj za te pieniądze to takiej 735 nie da rady kupic. W dobrym stanie oczywiście, bo można i za 3000 znaleźc, tylko że to już nie są auta tylko padlina.

To pewnie ją widziałem gdzieś chociażby przejazdem na ulicy , zawsze zatrzymuje się jeśli widzę e32 na ulicy. Sam szukałem w Polsce jakieś pół roku e32 ale skapitulowałem jadąc na Niemcy. Był to dobry wybór /niekoniecznie najtańszy ale kasa się wtedy nie liczyła zbytnio.

Nawet za 6.000 zł oglądałem wspomnienia po e32.. Przeciętne "polaczki" to straszni gnoje , którym brak kultury i szacunku do własnej osoby co dopiero do kupującego. Żyjemy w takim chorym państwie więc szanujmy się chociaż na forum.. Gdybym musiał robić awantury o niezgodny opis aukcji ze stanem faktycznym to pewnie teraz wyglądałbym zza #