Mnożnik jest prawie na 1 bo zmieniłem go tuż przed zrobieniem zrzutów ale był dosłownie niewiele wyżej gdzieś na 1,1. Podkreślam, że to dla eksperymentu jak zareaguje ISA.

Zrobiłem reset kompa pb.
Przejechałem się kilka km na samym pb.
Aktualizacja firmware.
Włączenie opcji Autoadaptacja.
Zebranie map pb 3d.

Zajęło mi to 17 km za jednym podejściem. Z wiedzą jaką mam po tym zabiegu jestem w stanie to zrobić na znacznie krótszym odcinku.
Tak jak pisałem kilka postów wyżej, zebrałem najpierw punkty na wyższych obrotach schodząc do dołu w mapce stan.

Mnożnik korygowałem mocno bo był znacznie za wysoko i zszedłem prawie do 1,1 i płaskiego.
Nie miałem bardzo już czasu na zabawy i zostawiłem. Auto po tym zabiegu zaczęło dużo ładniej i płynniej jechać z dołu. Lekko rano zafaluje ale już mi się nie chce z tym walczyć. Może trzeba by było zastosować korektę od temperatury gazu ale cierpię na mocny brak czasu i brak doświadczenia w takim ustawianiu.
Jak pisałem wyżej podstawa to dobra mapa PB bo do niej jest wszystko ustawiane.

Mapy LPG powinno się zbierać w takich samych warunkach niby ale zostawiłem to z braku czasu i jakoś ładnie sobie samo daje radę.

W wiązce od STAG masz zawinięty pod izolacją fioletowy cienki przewodzik tuż przy sterowniku. Trzeba go znaleźć i podłączyć do przewodu co idzie od sondy do sterownika PB i dochodzi do 28 pinu ( najprawdopodobniej) lub 10. Już nie pamiętam dokładnie. Jeden z nich to masa dla sygnału sondy a drugi to sygnał.
Zajrzę dzisiaj i zrobię fotkę jak to u mnie wygląda.
Sygnały z sondy to napięcie od 0,02 jak u nie do 0,9.
Po zabiegach z myjką ultradźwiękową i sondą zaczęła bardzo ładnie pracować jak nowa.

Ważne jest aby przy wysokich obrotach i pełnym obciążeniu sygnał z sondy był większy jak 0,45v.
Jak jest mniejszy to przegrzewasz motor i zaworki lecą w ....i uszczelka głowicy też może polecieć z głowicą.
Gaziażom nie chcę się tego podłączać, w tym czasie zrobią krok więcej przy instalacji.